Horror na krajowej 3.Droga nieodśnieżona bo niczyja, ale fotoradary stoją

- W pierwszy dzień świąt jechałem ze Szczecina do Poznania starą krajową 3 - pisze w mailu Rafał ze Szczecina. - Na drodze zalegało ok 10 cm śniegu, byłem w szoku więc zadzwoniłem na policję i się dowiedziałem że droga jest niczyja i nie ma komu odśnieżać.

Za Starym Czarnowem zobaczyłem opla astrę w rowie więc zatrzymałem się by pomóc, udało mi się sprowadzić policję i pług który wyciągnął starszych ludzi z rowu. Dalej na tej NICZYJEJ drodze stały fotoradary!

Policjant poinformował mnie że na nowej na s3 jest lepiej bo jest odśnieżana a zażalenia na stan dróg można składać do prokuratury o co proszę byście poinformowali obywateli na serwisie gs24.

Próbowałem się dostać na s3 ale bezskutecznie bo wjazdy i zjazdy są tylko w Szczecinie, Pyrzycach gdzie nie ma żadnych drogowskazów na tą drogę i Myśliborzu gdzie się kończy...

Wjechałem w Myśliborzu w kierunku na Szczecin by zawrócić na najbliższym zjeździe który był w Pyrzycach więc nadrobiłem kilkadziesiąt km. Stan tej drogi był tragiczny, tak samo zaśnieżona jak stara 3. Pługi widziałem ale tylko w stronę Szczecina i żadnego na Gorzów.

Dla porównania drogi w woj. Wielkopolskim były czarne i mijałem 5 kolumn pługów.
Chciał bym z okazji świąt Bożego Narodzenia życzyć wojewodzie Zachodniopomorskiemu podróży po naszych drogach by pamiętał o bezpieczeństwie obywateli nie tylko przed ale i po wyborach bo jak zwykle kilka tygodni po wyborach ludzie, jednostki są nieważne.

Proszę poinformować czytelników że można składać zażalenia do prokuratury, bo na pewno więcej jest tak bardzo zirytowanych ludzi tej zimy, bo na niczyjej drodze nawet policja nic nie może zrobić. A droga Szczecin Poznań zajęła ponad 6 godzin!!!

Z kolei Hubertus188 pisze: chciałem zgłosić bulwersujący fakt. Chodzi o starą 3. Wczoraj nią podróżowałem w godzinach wieczornych. O 21 na odcinku Nowielin-Mielęcin droga nie była odśnieżana do tego wiatr zawiewał śnieg z pól. Droga wyglądała jak jednopasmówka, gdy nią wracałem około godziny 4 rano utknąłem w zaspie wraz z innymi samochodami. Do tego tir zajął cały prawy pas. Utworzył się korek.

Ludzie pomagali sobie jak mogli. Postanowiłem zadzwonić na nr 997 gdzie podano mi numer do Rejon Lipiany - GDDKiA. Gdy zadzwoniliśmy, pan który odebrał zapewniał że pług wyjechał ale po godzinie dalej go nie było wiec znów telefonowałem i znów zapewnienie że pług jedzie.

Gdy ze śniegu z ledwością wyciągnął mnie kolega i dociągnął do Pyrzyc pojawił się Pług od strony Lipian o godzinie 7 rano. To niewyobrażalne żeby ludzie grzęźli w śniegu i nawzajem sobie pomagali bo nikt nic do tej pory nie wie kto ma odśnieżać stara 3 gdy naprawdę coś się stanie dopiero ktoś się zainteresuje tą drogą