Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdzie obwodnica Stargardu?!

Grzegorz Drążek
- Jeżdżę między Stargardem a Szczecinem i czekam na powstanie obwodnicy - mówi Zdzisław Kuk, rencista ze Stargardu. - Odciążyłaby te korki.
- Jeżdżę między Stargardem a Szczecinem i czekam na powstanie obwodnicy - mówi Zdzisław Kuk, rencista ze Stargardu. - Odciążyłaby te korki. Grzegorz Drążek
Kierowcy obawiają się, że obwodnica Stargardu nie będzie w tym roku budowana. Budowa ma ruszyć wiosną.

Stargardzkie drogi są coraz bardziej zakorkowane. Kierowcy muszą w godzinach popołudniowych cierpliwie czekać w kolejkach na przejazd przez miasto.

Mają dość

Kiedy w 2007 roku zakończyła się budowa obwodnicy Kobylanki, Morzyczyna i Zieleniewa przedstawiciele szczecińskiego oddziału GDDKiA zapowiedzieli, że teraz czas na budowę obwodnicy samego Stargardu.

- Wśród kierowców słychać głosy, że rozpoczęcie budowy obwodnicy Stargardu przeciąga się i może w ogóle w tym roku nie ruszyć - martwią się stargardzcy kierowcy. - Przecież już dawno były informacje, że jest wyłoniony wykonawca, a potem to wszystko zostało anulowane. I nic nie słychać o nowym.

Zmotoryzowani stargardzianie obawiają się, że przyjdzie im kolejny rok denerwować się wystając w korkach.

- Przez Stargard nie da się już normalnie przejechać, w godzinach szczytu zablokowana jest ulica Szczecińska, a z drugiej strony miasta ulica Staszica i Bogusława IV - mówią kierowcy. - Niech wreszcie ruszy budowa tej obwodnicy, bo się tutaj całkowicie zakorkujemy.

Musieli zrobić drugi przetarg

Nasz komentarz

Grzegorz Drążek
- Nie dziwi zniecierpliwienie stargardzkich kierowców, którzy od kilku lat słyszą o wybudowaniu obwodnicy ich miejscowości. Oni nie chcą słuchać o planach, a chcą widzieć ciężki sprzęt pracujący od Zieleniewa do Świętego. Wtedy będzie im łatwiej wytrzymać jeszcze dwa lata coraz trudniejszej jazdy przez Stargard, który komunikacyjnie jest kiepsko przygotowany na taką liczbę samochodów jak teraz. Dobrze więc, jeżeli chociaż tiry jeżdżące "dziesiątką" będą omijały miasto.

Przedstawiciele szczecińskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad uspokajają stargardzkich kierowców. Przyznają, że wyłonienie wykonawcy tej inwestycji się przeciąga, ale niebawem wszystko ma być już jasne w tej sprawie. Pierwszy przetarg został zakończony, ale jeden z oferentów zaskarżył wynik, a Urząd Zamówień Publicznych przyznał mu rację.

- To spowodowało, że musiał zostać ogłoszony drugi przetarg na wyłonienie wykonawcy - tłumaczy Grzegorz Dziedzina ze szczecińskiego oddziału GDDKiA. - Przez pierwszy etap przeszło dziewięciu oferentów, teraz trwa drugi etap przetargu ograniczonego. Cały czas wpływają do nas pytania przed złożeniem ofert cenowych.

Przedstawiciele GDDKiA zapowiadają, że w przyszłym tygodniu sprawa wyłonienia wykonawcy nabierze tempa.

- Jest szansa, że otwarcie ofert będzie pod koniec przyszłego tygodnia - mówi Grzegorz Dziedzina. - Kierowcy ze Stargardu mogą być spokojni o obwodnicę ich miejscowości. Powstanie na pewno, ewentualne niewielkie opóźnienia mogą dotyczyć wyłonienia wykonawcy. Ale nie samej budowy, która ruszy jeszcze w pierwszej połowie tego roku.

Obwodnica Stargardu, od Zieleniewa do Świętego, ma być gotowa w 2009 roku.

- Jak wbiją łopatę pod budowę to uwierzymy, że obwodnica Stargardu będzie na czas - mówią stargardzcy kierowcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński