Rozmawialiśmy z pasażerami w autobusach linii nr 75, czekaliśmy na wasze opinie zarówno telefoniczne i mailowe. Czytaliśmy także uwagi na forum pod artykułami na www.gs24.pl. To nie wszystko. Zapytaliśmy radnych o tramwajowe priorytety, a wreszcie w grudniu ubiegłego roku odbyła się w naszej redakcji debata z ekspertami. Jednak dla nas najważniejsze były wasze głosy, drodzy Czytelnicy! Co proponowaliście?
Do Kijewa, ale inaczej
W prawobrzeżnej części miasta chcecie budowy drugiego etapu Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju. I niekoniecznie ma to być linia szybka, najważniejsze jest to, żeby była ona poprowadzona blisko osiedli. A więc chodzi o zmiany do pierwotnego planu poprowadzenia linii w kierunku Kijewa. Mieszkańcom zależy na tym, żeby tramwaje z powodzeniem przejęły rolę autobusów linii pospiesznych, które obecnie są uważane za najlepszy środek transportu z prawobrzeża do centrum, ponieważ nie trzeba się przesiadać. Co trzeba zrobić? Skorygować trasę i przesunąć ją bliżej ulicy Struga, żeby z dobrodziejstw transportu szynowego mogli skorzystać mieszkańcy osiedli Słonecznego i Majowego. Jednocześnie pojawiły się opinie, że konieczne będzie doprowadzenie pętli nawet do Płoni.
Tramwaje jednak nie ruszą na trasę do pętli "Turkusowa" w Szczecinie. Nowe ustalenia
A co na lewobrzeżu?
Druga nitka SST powinna docierać do osiedla Bukowego, 26 Kwietnia i Mieszka I Nasza redakcja sugerowała poprowadzenie linii przez ulicę 26 Kwietnia, gdzie jest miejsce pod budowę linii.
- Na sporym odcinku ul. 26 Kwietnia jest przygotowany pas drogowy, aż za ulicę Łukasińskiego. Można co prawda wcześniej zbudować pętlę tramwajową, planowano ją przecież w rejonie ul. Przygodnej. Ale taka linia na wprost obsługiwałaby tylko okolice ulic 26 Kwietnia i Taczaka, bo przejeżdżałaby ledwie skrajem osiedli - mówi Robert Łubiński ze Szczecińskiego Towarzystwa Miłośników Komunikacji Miejskiej.
- Czy nie lepszym rozwiązaniem byłoby tu poprowadzenie linii przez ulice Santocką i Witkiewicza, jak obecnie jeździ autobus linii nr 75? Ideą tramwaju nie jest to, żeby szybko dojechał do celu, ale to, żeby przystanki były jak najbliżej celów ruchu, zwłaszcza skupisk mieszkaniowych, miejsc pracy i szkół. Tyle, że ulice Santocka i Witkiewicza nie były budowane z myślą o tramwaju. Szerokość pasa drogowego najprawdopodobniej umożliwi budowę linii, tylko trzeba określić czy tory będą poprowadzone środkiem, czy z boku ulicy.
Druga gotowa inwestycja to poprowadzenie torowiska przez ulicę Mieszka I przynajmniej do Ronda Hakena i dalej w kierunku ulicy Bronowickiej. Wśród waszych głosów pojawiały się też dość ciekawe propozycje.
- Nowa trasa tramwajowa mogłaby biec na jego zachodnich obrzeżach od planowanej w przyszłości pętli tramwajowej na osiedlu Zawadzkiego, ulicami Szeroką, Taczaka, potem skrajem jezdni Derdowskiego wzdłuż jeziorka Słoneczego do ronda Gierosa, przez ulicę Europejską, do ronda Uniwersyteckiego i na koniec do ronda Herman Hakena w kierunku Przecławia - przedstawia swój pomysł anonimowo czytelnik.
- Cały pomysł to w zamyśle nie tylko zastąpienie tramwajami linii autobusowej nr 60, ale również idea skomunikowania trakcją szynową dwóch nekropolii. Na przykład linia tramwajowa nr 10 zamiast obecnego przystanku końcowego na Gumieńcach mogłaby mieć przystanek na rondzie Uniwersyteckim. Można sobie nawet wyobrazić uruchomienie dwóch linii okólnych w czasie Wszystkich Świętych.
Mała linia okólna mogłaby poprowadzić od ulicy Bronowickiej przez rondo Uniwersyteckie, ul. Mieszka I, al. Bohaterów Warszawy, następnie skręcić w ul. Ku Słońcu od ronda Gierosa i dalej, ul. Europejską, do cmentarza przy ul. Bronowickiej. Natomiast linia okólna wielka miałaby prowadzić od pętli przy ul. Szafera przez Krzekowo, ulicami Taczaka, Derdowskiego, Europejską przez rondo Uniwersyteckie i dalej ulicami: Mieszka I, Piastów, Narutowicza, al. 3 Maja, Bramę Portową i następnie trasą „trójki” i przez ul. Arkońską do pętli przy ul. Szafera.
Krótkie łączniki i nowe miejsce na pętlę
Należałoby się też zastanowić nad budową krótkich odcinków zmierzających do uelastycznienia sieci tramwajowej w mieście.
- Jak np. pętla tramwajowa przy Dworcu Głównym PKP czy wycofanie linii z Narutowicza a skierowanie jej przez ul. Czarnieckiego oraz budowę łącznika do al. Piastów w ciągu ul. Narutowicza oraz dalej - do ulicy Ku Słońcu - wskazuje Marek Molewicz ze Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Komunikacji Rzeczpospolitej Polskiej. - Potrzeby i plany są ogromne a środki ograniczone. Ale nadal trzeba rozbudowywać linie tramwajowe a nie stawiać na autobusy, nawet elektryczne.
Ireneusz Kowalski przesłał do nas propozycję przeniesienia pętli tramwajowej przy ul. Budziszyńskiej.
- Propozycja jest spowodowana ciągłymi awariami na jednej z najczęściej obsługiwanych pętli tramwajowej w Szczecinie. Mowa o pętli na Pomorzanach. Jednak nie jest to jedyny argument, dla którego warto byłoby przenieść tę pętlę w inną część Pomorzan. Osiedle kończy się u podnóży Ustowa a w tamtych rejonach także mieszkają ludzie, gdzie ponad połowa z nich to osoby starsze, które zamiast iść 30 minut do pętli mogłyby odbyć krótszą drogę. Fakt, jeżdżą tamtędy dwie linie, ale częstotliwość ich kursowania jest mała.
Zdaniem Czytelnika można byłoby przenieść pętlę na róg ulic Budziszyńskiej i Boryny.
- Opracowałem także organizację komunikacji zastępczej i podzieliłem budowę i modernizację torowisk na etapy - mówi pan Irek.
To nas czeka
To co czeka nas w następnych latach to budowa łącznika z pętli w Lesie Arkońskim do al. Wojska Polskiego - co jest planowane na lata 2016-2017. Na skrzyżowaniu al. Wojska Polskiego, ulic Szafera i Spacerowej powstanie rondo wraz z torowiskiem, które pozwoli pojazdom szynowym na jazdę we wszystkich kierunkach. Wybudowany łącznik teoretycznie pozwoliłby na wydłużenie linii kończących bieg w Lesie Arkońskim aż do pętli „Głębokie”. Ale nie tylko. Mogłaby powstać linia okólna jadąca z Pomorzan przez centrum i z powrotem przez al. Wojska Polskiego. Doprowadzenie torowiska przez ul. Spacerową do alei otwiera także nowe perspektywy: wydłużenia linii tramwajowej do hali sportowo-widowiskowej Azoty Arena przy ul. Szafera.
Druga planowana inwestycja to budowa nowego torowiska wraz z pętlą tramwajowo-autobusową na Gumieńcach. Torowisko będzie przebiegać w pasie rozdziału na ul. Ku Słońcu. Pętla zaś powstanie na przeciwko CH Ster. Realizację przedsięwzięcia zaplanowano na lata 2019-2020. Zmieniony będzie także układ drogowy oraz infrastrukturę towarzysząca m.in.: perony przystankowe, chodniki, ścieżki rowerowe oraz zagospodarowanie terenu.
Biorąc pod uwagę to, jak przeładowanym autobusem jest linia nr 75, należy się zastanowić, czy znacznie pilniejsze, niż budowa łącznika między ul. Spacerową a al. Wojska Polskiego, czy wydłużenie linii tramwajowej z Gumieniec pod granice Mierzyna, nie jest budowa torowiska na ul. 26 Kwietnia?
- To trasa tramwajowa w pasie zieleni, wzdłuż ulic: 26 Kwietnia, Taczaka, Szerokiej, Szafera, Arkońskiej do pętli w Lesie Arkońskim. Trasa ta według założenia stałaby się przedłużeniem Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju w lewobrzeżnej części miasta. Zdecydowanie zaspokoiłaby potrzeby komunikacyjne mieszkańców lewobrzeżnych osiedli. Przede wszystkim tramwaj odciążyłby na odcinku Wyszyńskiego - Osiedle Przyjaźni przepełnione do granic możliwości autobusy linii 75 - uważa Mariusz Tarka, miłośnik komunikacji.
Dokąd mają jechać tramwaje ze świeżo zmodernizowanej zajezdni Pogodno? Póki co czekają na łącznik do ul. Arkońskiej.
W jednym z kolejnych wydań tygodnika " Głos Szczecina" pokażemy mapę z zaproponowanymi przez was liniami.
Polecamy na gs24:
Zaglądamy do środka. Tak wygląda izba wytrzeźwień w Szczecin...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
