Czy warto burzyć schron przy ul. Starzyńskiego w Szczecinie? W planach jest budowa apartamentowca lub hotelu

Na ostatniej sesji Rady Miasta, ponownie wypłynęła sprawa sprzedaży przez miasto działki przy ul. Starzyńskiego. Pierwszy raz radni na temat tej działki dyskutowali we wrześniu 2021 roku (jeszcze przed wybuchem wojny w Ukrainie). Wtedy zagłosowali za jej podzieleniem i sprzedażą jednej części - tej za Komendą Wojewódzką Policji. Zaproponowali, aby powstał tam apartamentowiec lub hotel.

- Rok temu sytuacja była zupełnie inna - zauważa radny Paweł Bartnik. - Nic nie zapowiadało konfliktu zbrojnego za naszą wschodnią granicą. Dziś powinniśmy się mocno zastanowić nad tym, czy pozbywać się tego terenu.

Chodzi bowiem o znajdujący się na działce schron. To zdaniem znawców tematu - jeden z lepiej zachowanych schronów w Polsce.

- Na ostatniej sesji rady miasta podjęliśmy dyskusję na ten temat - opowiada Bartnik. - Zobowiązaliśmy prezydenta do pokazania nam specjalnego raportu, z którego chcemy się dowiedzieć, ile schronów jest w Szczecinie, w jakim są stanie, ile osób może tam wejść i czy planowana jest przez miasto budowa nowych.

Zdaniem radnych wojna w Ukrainie stwarza pewne zagrożenia, a przynajmniej niepokój wśród mieszkańców.

- Naszym zadaniem jest między innymi uspokojenie opinii publicznej - tłumaczy radny. - Poza tym wstrzymanie sprzedaży tej działki jest w kompetencji rady miasta, bo jeśli radni wydali decyzję, to radni też mogą ją zmienić.

Obiekt przy ul. Starzyńskiego, to schron przeciwatomowy. Znajduje się w nim 85 pomieszczeń. Jest nadal w pełni wyposażony, ze sprawnymi instalacjami i mediami. Bunkier przy ul. Starzyńskiego to właściwie małe podziemne miasto, gdzie schronić się może ponad 300 osób

Tymczasem budując w tym miejscu apartamentowiec czy hotel nowy właściciel musiałby go wyburzyć, a specjaliści pozbycie się bunkra wycenili na 5 mln zł.

Miasto twierdzi, że ta nieruchomość jest z jedną z wielu działek inwestycyjnych, które planuje sprzedać w 2022 r. i w latach następnych. Stąd pytanie, dlaczego akurat ta działka znalazła się teraz na liście nieruchomości do sprzedaży.

- Atrakcyjna lokalizacja tej nieruchomości daje szanse jej zbycia i pozyskania inwestora - odpowiada na to pytanie Sylwia Cyza -Słomska ze szczecińskiego magistratu. - Inwestor zagospodaruje nieruchomość zgodnie z zapisami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, przynosząc jednocześnie do budżetu znaczne dochody - twierdzi Cyza -Słomska.

Dodaje przy tym, że cena wywoławcza do przetargu tej działki (nr 3/15 z obrębu 1030) ustalona została na kwotę 10 mln zł. Przypominamy, że już rok temu, kiedy miasto zaproponowało sprzedaż tej nieruchomości, odezwały się głosy sprzeciwu. To przede wszystkim mieszkańcy, i to nie tylko okolicznych domów, chcieli przeznaczyć ją na inne cele - rekreacyjne, kulturalne (z myślą o muzycznych działaniach sąsiadującej Filharmonii).