Czekamy w 2013 roku!

Prezydent Krzystek zapewnia, że to dopiero początek wielkich międzynarodowych imprez w naszym mieście.

- To był fantastyczny sukces i perfekcyjna organizacja. To wspaniały port i wspaniałe miasto. Jestem pod ogromnym wrażeniem - powiedział wczoraj Christer Samuelsson, reprezentujący STI, czyli organizatora regat.

Samuelsson przyznał, że rozmawiał z kapitanami jednostek, które wczoraj odpływały ze Szczecina i wszyscy bardzo pozytywnie wyrażali się o imprezie.

Dumni ze Szczecina

- Jesteśmy dumni, że to u nas odbył się finał regat - mówi prezydent Piotr Krzystek. - Mamy szanse stać się północnoeuropejską stolicą żeglarstwa.

Prezydent twierdzi, że kapitanowie, jak i przedstawiciele załóg zapewniali go, że takiego przyjęcia jak w Szczecinie, nigdzie im do tej pory nie zorganizowano.

- Panie prezydencie, zadanie wykonaliśmy - zameldował wczoraj podczas konferencji prasowej Tomasz Banach pełnomocnik ds. zlotu żaglowców. Dziękował wszystkim swoim współpracownikom, wolontariuszom, bez których nie byłoby szans na udaną imprezę.

- Ludzie są dumni z tego, że są szczecinianami - stwierdził kpt. Marcin Raciborski z biura organizacji regat. - Nie było żadnych problemów z wejściem jednostek do Szczecina. Baliśmy się, że zwłaszcza w nocy, mogą być kłopoty. Jednak dzięki profesjonalizmowi kapitanów nie było żadnego błądzenia.

Mamy szanse za 6 lat

Finał regat w Szczecinie oglądał prezydent Gdyni, Wojciech Szczurek. Gdynia największe żaglowce świata gościć będzie u siebie (już po raz czwarty) za dwa lata.

W naszym mieście Szczurek patrzył na organizację i promował swoją imprezę. Jak powiedział, nasze miasto bardzo wysoko postawiło poprzeczkę. Finałami w Szczecinie zainteresowani byli także przedstawiciele St. Petersburga, którzy chcą skorzystać z naszych doświadczeń.

- Szczecin może ubiegać się o organizację następnej takiej imprezy w 2013 roku - mówi Christer Samuelsson. - W przyszłych latach regaty odbywać się będą na Morzu Północnym.

Prezydent Krzystek zapowiada, że z pewnością Szczecin będzie chciał jeszcze raz u siebie gościć żaglowce.

- Mam nadzieję, że pomogą nam sami żeglarze. Wszyscy zapowiedzieli, że chcą jeszcze raz przypłynąć do Szczecina - twierdzi prezydent.

Co po regatach?

Już wczoraj zebrał się w magistracie zespół, który przygotowuje harmonogram imprez na Wałach Chrobrego i Łasztowni na przyszły rok.

- Jeszcze we wrześniu chcemy radnym zaproponować projekt uchwały dotyczący utworzenia w Szczecinie "portu przyjaznego żaglowcom" - zapowiada prezydent Piotr Krzystek. - Oznacza to zwolnienie z opłat za cumowanie żaglowców.

Dzięki temu do miasta będzie przypływało znacznie więcej jachtów niż obecnie.