Chemik przegrywa pierwszy mecz finałowy. Koncert Zaroslińskiej w Azoty Arenie [zdjęcia]

Siatkarki Chemika Police do finału awansowały pokonując Impel Wrocław. Sopocianki w czterech meczach zwyciężyły Muszyniankę Muszyna. O mistrzostwo Polski walczą dwie bezapelacyjnie najlepsze drużyny bieżącego sezonu.

Zawodniczki Chemika, jak na gospodynie, miały nietypowy problem w pierwszej partii. Popełniały zaskakująco dużo błędów w polu serwisowym. Ponadto nie najlepiej spisywała się Ana Bjelica, którą szybko zastąpiła Izabela Kowalińska. Policzanki miały jednak dobre przyjęcie. Maja Ognjenović często uruchamiała środkowe, dzięki czemu skrzydłowe miały więcej miejsca w ataku. Mistrzynie Polski zdobyły trzypunktową przewagę i utrzymały ja do końca seta.

Druga odsłona zaczęła się po myśli gospodyń. Po dobrej zagrywce Anny Werblińskiej prowadziły 13:9. Wtedy zaczęła się seria niewymuszonych i banalnych błędów. Przekroczenie linii środkowej, pomylone ustawienie. Siatkarki z Sopotu odrobiły straty, wyszły na prowadzenie i wydarły Chemikowi partię, którą tak dobrze zaczął.

Czym mecz trwał dłużej, tym lepiej prezentowała się Katarzyna Zaroślińska. Atakująca rywalek była silna, dynamiczna i przede wszystkim odważna. Nikt nie atakował tak jak ona i nikt nie potrafił dotrzymać jej tempa. Była niekwestionowaną bohaterką trzeciej odsłony, którą Atom wygrał głównie dzięki jej skuteczności.

Gra policzanek się posypała. Atom seryjnie punktował serwisem. Najpierw niezawodna Zaroslińska, potem Charlotte Leys Policzanki sprawiły niemiła niespodziankę i w finale do trzech zwycięstw przegrywają 0:1. Rewanż w sobotę, później rywalizacja przeniesie się do Sopotu.

Chemik Police - Atom Trefl Sopot 1:3 (25:22, 21:25, 22:25, 17:25)
Chemik: Werblińska, Glinka-Mogentale, Bednarek-Kasza, Bjelica, Veljković, Ognjenović, Zenik (libero) oraz Kowalińska, Krzos, Jagieło
Atom: Leys, Bełcik, Efimienko, Cooper, Kaczorowska, Zaroślińska, Drurajczyk (libero) oraz Miros, Fonoimoana, Tokarska
MVP: Katarzyna Zaroślińska