Arkońska: Na tramwaje poczekamy aż do maja

Nowy wiadukt kolejowy nad ulicą Arkońską wymaga jeszcze pomalowania. Na 13 lutego zaplanowano jego odbiór.

Jeśli zakończy się pozytywnie, pociągi będą mogły jeździć po nim już w obie strony. Niestety, nie mamy dobrych informacji dla pasażerów komunikacji miejskiej, którzy czekają na wznowienie ruchu tramwajowego. Poczekamy na to co najmniej do maja.

- Mieliśmy wczoraj spotkanie z zamawiającym i podjęto decyzję, że na puszczenie tramwajów trzeba będzie jeszcze poczekać. My z torowiskiem gotowi będziemy już w marcu, jednak nie od nas to zależy - mówi Leszek Kuszelewicz z firmy Energopol. - Dowiedzieliśmy się, że musimy wszystko oddać gotowe. Nie w etapach, jak było mówione wcześniej. Przypuszczamy, że jest to spowodowane tym, że pętla na ulicy Arkońskiej nie będzie jeszcze gotowa. Trudno. Poczekamy do maja. Wtedy zgłosimy całość robót do odbioru. Nie będziemy czekali na innych. Wykonawcom plany krzyżuje mróz, który doskwiera wszystkim od kilku dni. Na niektórych terenach ziemia zamarznięta jest do głębokości 70 cm.

- Przez to musieliśmy ograniczyć trochę swoje prace, choć nie wpłynie to na opóźnienia w całkowitym terminie oddania robót. Na koniec sierpnia ma być zrobiona ulica Arkońska i Niemierzyńska. Kolejny etap Obwodnicy Śródmiejskiej ma być gotowy w październiku. Wszystko postaramy się oddać jednak do sierpnia - mówi Kuszelewicz i zapowiada, że teraz już nie będzie żadnych poważniejszych utrudnień. Pod wiaduktem kolejowym jest już asfalt. Wykonawcy czekają na uzgodnienie z zarządem dróg organizacji ruchu, by umożliwić samochodom przejazd.

- Już będzie można jechać nowym asfaltem od szpitala do ul. Pawła VI. Jeździmy też po nitce docelowej ulicy Wszystkich Świętych. W jednym odcinku zrobiona jest z tłucznia, ale bardzo dobrze utwardzona. Mróz nie pozwolił położyć nam asfaltu - mówi Kuszelewicz.