Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Akcja "Drzewko za surowce wtórne" w Szczecinie. Rozdaliśmy sadzonki drzew mieszkańcom [ZDJĘCIA]

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
Wideo
od 7 lat
Wystarczyło przynieść dwa kilogramy makulatury, aby otrzymać sadzonkę jarzęba pospolitego lub dzikiej jabłoni. Mieszkańcy przynieśli... kilkaset kilogramów papierowych odpadów. Oczywiście dla wszystkich sadzonek starczyło.

W sobotę odbyła się kolejna edycja naszej akcji, którą - na terenie centrum handlowego Outlet Park w Szczecinie - prowadzimy z pracownikami Lasów Państwowych. Tym razem byli z nami leśnicy z nadleśnictwa Bierzwnik, którzy opowiadali o sadzonkach i zasadach ich sadzenia.

- Można je sadzić wszędzie. Od przydomowych ogródków, po skwery, czy parki. Jarząb i dzika jabłoń nie są bardzo wymagającymi roślinami. Potrzebują oczywiście wody, ale nie przesadnie. Nie wymagają bardzo żyznej gleby - mówiła Andżelika Jesionowska z nadleśnictwa Bierzwnik, specjalista służby leśnej.

Niemałą sensację wzbudził Adam Rudawski, wojewoda zachodniopomorski, który razem ze swoimi współpracownikami przywiózł aż 200 kilogramów makulatury. Ledwo wszystkie kartony zmieściły się na pace całkiem sporego dostawczaka.

- Każdą akcję, która powoduje sadzenie drzew, ochronę przyrody, rozwój ekologicznych zachowań, bardzo popieram. Dlatego przyjechałem tu dzisiaj ze swoimi współpracownikami. Bardzo się cieszę, że ministerstwo klimatu i ochrony środowiska dba o to, aby chronić nasze dziedzictwo. Dzięki tym działaniom, a także staraniom posłów, także moim, mamy ograniczoną wycinkę w Puszczy Bukowej i rozpoczęty proces zamiany parku krajobrazowego na narodowy, z czego się bardzo cieszę - mówił wojewoda.

Na aspekt edukacyjny dbania o środowisko zwraca też uwagę pani Ola, która razem z synkami w wieku 2 i 7 lat przynieśli 10 kilogramów makulatury.

- Chcę pokazywać dzieciom jak dbać o środowisko. Dlatego uczestniczymy w takich akcjach. To makulatura, którą zebraliśmy w domu, po różnego rodzaju kartonach po zakupach czy z przesyłek. Jak nie da się ich użyć ponownie, to warto oddać jako makulaturę. I tego chcę uczyć moje dzieci - mówiła mama Tomasza i Mateusza. Drzewka posadzą w ogrodzie lub przy osiedlowym parku.

Przy naszym stanowisku pojawił się też pan Jerzy Niemiec, emeryt ze Szczecina. Jak mówi, nie mogło go tu zabraknąć, bo kocha drzewa.

- To bardzo inteligentne istoty żywe. Rodzina zadecyduje, gdzie posadzimy sadzonki, ale pewnie gdzieś na dziko, niedaleko domu. Są tam w pobliżu takie nieużytki - mówił.

- Mieszkamy pod lasem, widzimy jak dużo wszędzie jest śmieci. Widzimy, ile sami w gospodarstwie domowym ich produkujemy. Staramy się dbać o środowisko. O akcji drzewko za makulaturę słyszeliśmy w internecie i postanowiliśmy wziąć w niej udział - mówiła Katarzyna Wałdoch.

"Dziękujemy firmie REMONDIS Szczecin Sp. z o.o. za podstawienie kontenera i odbiór makulatury w ramach akcji "Drzewko za surowce wtórne".

Akcja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński