Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zdobylak za burtą

Grzegorz Drążek, 30 lipca 2004 r.
Prezydent Stargardu Sławomir Pajor odwołał Roberta Zdobylaka z rady nadzorczej Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej.

Na początku lipca w "Głosie Stargardzkim" pisaliśmy o tej sprawie. Wtedy prezydent Pajor nie informował jeszcze o odwołaniu Roberta Zdobylaka, ale nie wykluczał takiej decyzji.

Reakcja rzecznika

Sprawa dotyczy wydarzeń podczas jednego z posiedzeń rady nadzorczej PEC. Robert Zdobylak, przewodniczący tej rady, a jednocześnie szef stargardzkiej Platformy Obywatelskiej i prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Stargardzie, chciał przyznać premie finansowe członkom zarządu tej miejskiej firmy. Prezes PEC-u miał otrzymać nagrodę w wysokości 5 tysięcy złotych, jeden z jego zastępców miał dostać 10 tysięcy złotych, a drugi z zastępców - 4 tysiące złotych. Do przekazania tych pieniędzy nie dopuścił rzecznik prezydenta Zdzisław Rygiel, który zasiada jednocześnie w radzie nadzorczej PEC.

Projekt uchwały przyznający premie członkom zarządu został wycofany z programu obrad rady nadzorczej, a rzecznik Rygiel o wszystkim zawiadomił prezydenta. Sławomir Pajor nie krył oburzenia z tego, że jego reprezentant w radzie nadzorczej Robert Zdobylak nie informuje go o takich planach. Prezydent oczekiwał, że w pierwszej kolejności będzie o nich informowany, a pomysł przyznania 19 tysięcy złotych premii uznał za nieprzemyślaną propozycję.

Szef PO odpierał zarzuty twierdząc, że nie miał obowiązku informować prezydenta o planach przyznania zarządowi PEC-u premii.

Już na początku lipca mówiło się o surowej karze dla przewodniczącego rady nadzorczej PEC. Z odwołaniem z rady włącznie.

W dwóch rolach

Pod koniec lipca potwierdziły się te pogłoski i Robert Zdobylak pożegnał się z radą nadzorczą, a tym samym ze stanowiskiem jej przewodniczącego.

- Prezydent podjął decyzję o odwołaniu Roberta Zdobylaka z funkcji członka rady nadzorczej PEC z dwóch powodów - mówi w imieniu prezydenta Tadeusz Ler z wydziału organizacji i kadr urzędu miejskiego. - Po pierwsze z powodu wątpliwości co do zasadności osobistego udziału Roberta Zdobylaka w negocjacjach handlowych pomiędzy zarządem PEC a Spółdzielnią Mieszkaniową dotyczących sprzedaży kotłowni oraz sieci doprowadzających ciepło do budynków Spółdzielni Mieszkaniowej. Prezydent powołując Roberta Zdobylaka do rady nadzorczej PEC zakładał, że łączenie tych stanowisk nie może prowadzić do sprzeczności interesów. Osobisty udział we wspomnianych negocjacjach spowodował taką sprzeczność.

Niepoważne zachowanie

Drugim powodem podanym przez prezydenta jest brak konsultacji w sprawie przyznania nagród finansowych i podwyżki wynagrodzenia dla prezesa PEC-u.

- Pan prezydent nawet mnie nie poinformował o swojej decyzji - mówi Robert Zdobylak. - Uważam to za niegrzeczne zachowanie w sytuacji, gdy rozmawiają ze sobą poważni ludzie. PEC, gdy w radzie nadzorczej ja przewodniczyłem, bardzo dobrze prosperował, ceny ciepła nie rosły. Jeżeli pan prezydent podejmuje personalne decyzje, to natychmiast powinien odwołać z rady nadzorczej PEC-u pana Rygla. Za to, że łamie tajemnicę handlową firmy.

Robert Zdobylak podkreśla także, że nie miał interesu przy finalizacji negocjacji dotyczących sprzedaży sieci cieplnej i kotłowni. Zapewnia, że nikt ze spółdzielni nie miał dokonywać wyceny. Otoczenie prezydenta podkreśla jednak, że finalizacja negocjacji zbiegła się w czasie propozycji Roberta Zdobylaka przyznania premii finansowych członkom zarządu PEC.

Nieoficjalnie mówi się o narastającym konflikcie na linii prezydent Pajor - Platforma Obywatelska co miałoby doprowadzić do zerwania istniejącego porozumienia. Robert Zdobylak dementuje też informacje, że jego miejsce w radzie nadzorczej PEC-u zajmie ktoś z jego ugrupowania.

- Niech prezydent Pajor nie zamierza rządzić Platformą Obywatelską - mówi szef PO.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński