Do zdarzenia doszło w południe, ale informację strażacy otrzymali dopiero po godzinie 15.
- Użyliśmy geofonu i kamery termowizyjnej, aby sprawdzić, czy pod ruinami nie ma żadnych ludzi. Urządzenia nic nie wskazały. Rozbiórka obiektu potrwa jeszcze trochę. Musimy mieć pewność, że nie ma ofiar - mówi st.kpt. Sławomir Łagonda, z-ca komendanta stargardzkiej straży pożarnej.
Budynek po byłym PGR ma ok. 150 mkw. Zawalił się prawie cały dach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?