Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Wszyscy zdajemy egzamin z solidarności". Czas podsumowania pierwszych tygodni pomocy uchodźcom

Łukasz Czerwiński
Łukasz Czerwiński
Szczecin z pomocą ukraińskim uchodźcom
Szczecin z pomocą ukraińskim uchodźcom Andrzej Szkocki
Już od trzech tygodni, w pocie czoła i z pełnym zaangażowaniem, setki, a może nawet tysiące szczecinian, aktywnie pomagają osobom uciekającym przed wojną w Ukrainie. Jest to możliwe dzięki solidarności i pełnej współpracy wielu osób i organizacji.

- Chylę czoła przed wszystkimi, którzy zaangażowali się w tą pomoc. Punkt zaczął działać po dwóch – trzech dniach od wybuchu wojny. To wszystko nie udałoby się bez zaangażowania organizacji pozarządowych i służb mundurowych. Tą pomoc musimy budować na dwóch podstawowych filarach. Z jednej strony administracja państwowa i służby mundurowe. Drugim, równie ważnym filarem, jest wolontariat, fundacje pozarządowe i towarzystwa, które zaangażowały się w tą pomoc - mówił wojewoda Zbigniew Bogucki, na specjalnie zwołanej konferencji podsumowującej dotychczasowe działania.

W tej chwili w punkcie na dworcu kolejowym, ale także w punktach recepcyjnych i wypoczynkowych oraz w zbiórki darów, zaangażowani są strażacy, żołnierze, policjanci i ponad tysiąc wolontariuszy i osób związanych z różnymi stowarzyszeniami i organizacjami pozarządowymi takimi jak:

  • stowarzyszenie Mi - Gracja,
  • Refugees Szczecin,
  • stowarzyszenia Polites,
  • Caritas,
  • Towarzystwo Przyjaciół Dzieci
  • i Domu Kultury „Słowianin”

.

ZOBACZ TEŻ:

Wolontariusze także potrzebują pomocy

Jak poinformowała Karolina Grochowska ze stowarzyszenia Refugees, baza wolontariuszy liczy już ponad 1000 osób. To głównie uczniowie liceów, studenci, osoby prywatne i duża liczba osób z Ukrainy, które mieszkają w Szczecinie od kilku lat i pomagają pełniąc rolę tłumaczy. Rola wolontariusza niesie ze sobą wiele wyzwań i oni także potrzebują pomocy i wsparcia.

- Wspieramy wolontariuszy, żeby ta pomoc była udzielana skutecznie i w sposób dobry także dla nich. Oni tez potrzebują wsparcia emocjonalnego - tłumaczyła Anna Biały, prezes zarządu stowarzyszenia Polites.

Organizowane są specjalne szkolenia dla wolontariuszy i także oni mogą liczyć na pomoc psychologiczną. Wszyscy wolontariusze będą oznakowani identycznymi kamizelkami i identyfikatorami.

Pomoc dla najmłodszych

Od samego początku w pomoc włączyli się również przedstawiciele Towarzystwa Przyjaciół Dzieci, którzy na Dworcu Głównym stworzyli specjalny punkt dla najmłodszych gości z Ukrainy.

- W specjalnie przygotowanym pokoju czeka na nich zabawa i oddech od trudnej podróży. Na chwilę obecną działa z nami około 30 wolontariuszy. Pomagają nawet mamy, które przyjechały w ostatnich dniach i chcą się włączyć w pomoc - opowiadała Angelika Muchowska, rzecznik prasowy TPD w Szczecinie.

Towarzystwo zorganizowało także specjalny pokój dla matki z dzieckiem, gdzie w komforcie i spokoju mamy będą mogły zadbać o higienę małych dzieci lub po prostu je nakarmić.

WOPR przygotowuje specjalne szkolenia

W pomoc uchodźcom zaangażowani są także przedstawiciele Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, którzy pomagają przy organizacji i wsparciu logistycznym zbiórek darów, a także w transporcie.

- Na prośbę urzędu wojewódzkiego wspieramy transport osób z punktu recepcyjnego do docelowych miejsc pobytu. Przejechaliśmy już ponad 5 tysięcy kilometrów i przewieźliśmy 176 osób - mówi Apoloniusz Kurylczyk, prezes zachodniopomorskiego WOPR - Kiedy rozmawiamy z uchodźcami w trakcie transportów i pytamy jakie mają plany, to mówią, że chcą najpierw odpocząć po tym wszystkim, a później będą szukać pracy - dodaje.

W związku z tym WOPR przygotowuje pakiety szkoleniowe, które pomogą przybyszom z Ukrainy zdobyć uprawnienia ratowników, a osoby, które nie potrafią tak dobrze pływać, będą mogły wziąć udział w szkoleniu z pierwszej pomocy. Szkolenia będą skierowane również do dzieci, żeby znały zagrożenia, jakie będą na nich czekać na naszych kąpieliskach.

- Tutaj w Szczecinie powstało coś wyjątkowego. Wszyscy zdajemy egzamin z solidarności - podsumował wojewoda Zbigniew Bogucki.

Rzeczywiście pomoc niesiona przez szczecinian robi wrażenie, kto nie może włączyć się w ciągłe wsparcie jako wolontariusz, pomaga przez przekazywane dary, lub chociażby robiąc zwykłe kanapki dla jadłodajni na dworcu.

- Życzę wytrwałości mieszkańcom naszego miasta. Naszym marzeniem jest to, żeby ten punkt jednak kiedyś zniknął, bo to będzie oznaczało koniec wojny - powiedział Jacek Janiak, dyrektor Domu Kultury Słowianin.

Uciekając przed wojną trafili do Szczecina. - Nie mamy już gdzie wracać

Kolejni uchodźcy z Ukrainy docierają nocą do Szczecina. - N...

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński