Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Walczą o odbudowanie ostatniej kamienicy

Marek Rudnicki [email protected]
Przedwojenne zdjęcie z lotu ptaka. Na rogu zburzona po wojnie wieża, a przed nią kamienica, która ma być odbudowywana (za nią w skarpie była jeszcze jedna). Widać bardzo wyraźnie, jak dawniej zamek był obudowany.
Przedwojenne zdjęcie z lotu ptaka. Na rogu zburzona po wojnie wieża, a przed nią kamienica, która ma być odbudowywana (za nią w skarpie była jeszcze jedna). Widać bardzo wyraźnie, jak dawniej zamek był obudowany. Fot. Archiwum
Podzamcze, ulica Panieńska. Vis a vis Baszty Siedmiu Płaszczy rozkopana ziemia i okalający ją niebieski płot. To za nim ma powstać ostatnia z szeregu odbudowywanych kamieniczek na tej ulicy. Czy będzie?
Przedwojenne zdjęcie z lotu ptaka. Na rogu zburzona po wojnie wieża, a przed nią kamienica, która ma być odbudowywana (za nią w skarpie była jeszcze
Przedwojenne zdjęcie z lotu ptaka. Na rogu zburzona po wojnie wieża, a przed nią kamienica, która ma być odbudowywana (za nią w skarpie była jeszcze jedna). Widać bardzo wyraźnie, jak dawniej zamek był obudowany.

Fot. Archiwum

Przedwojenne zdjęcie z lotu ptaka. Na rogu zburzona po wojnie wieża, a przed nią kamienica, która ma być odbudowywana (za nią w skarpie była jeszcze jedna). Widać bardzo wyraźnie, jak dawniej zamek był obudowany.

(fot. Fot. Archiwum )

Kłopoty inwestora trwają już od dłuższego czasu. Niemal od chwili, gdy powstała koncepcja restauracji zabudowy Starego Miasta.

- 5 października 2010 r. wydana została decyzję o warunkach zabudowy na budowę obiektu usługowo-mieszkalnego przy ul. Panieńskiej 10a, 10b - informuje Tomasz Klek z magistratu. - Pozwolenie na budowę nie było wydane, bo nie było takiego wniosku.

Wniosku nie było, gdyż do otrzymania zezwolenia na budowę brakowało inwestorowi ciągle zgody konserwatora zabytków.

Bo zasłoni widok na Odrę

Przed wojną ta część Szczecina była gęsto zabudowana. Kamienice podchodziły dosłownie pod ówczesny taras zamkowy, który był dużo węższy, niż obecnie.

- Alianckie naloty spowodowały duże zniszczenia - mówi inż. Jerzy Napiecek z Zamku Książąt Pomorskich. - Bomby fosforowe spaliły doszczętnie wszystkie okalające zamek budynki. W gruncie pozostały fundamenty i piwnice. Tak od strony północnej zamku, jak i wschodniej.

Przedwojenny układ ulic na Podzamczu odbiegał od obecnego. Kamienicę vis a vis baszty oddzielała od zamku inna, która swoimi murami dotykała tarasu.

- To była jedna z tych uliczek, o takim nastroju, którego dziś tzw. Staremu Miastu brakuje - mówi Danuta Orzeł z Muzeum Narodowego. - Wiele z nich można było odbudować, ale niestety podjęto inną decyzję.
Inwestor kamienicy przedstawił wstępny projekt zabudowy. Kształt architektoniczny nadała mu berliński architekt pani Anna Poepke. Porównując projekt do stanu tuż sprzed wojny, ta nowa kamieniczka będzie o wiele ładniejsza. Projekt wzbudził jednak zastrzeżenia dyrekcji zamku. Nie ze względu na jej kształt czy podobieństwo do wcześniejszych wzorów, a wysokość.

- Kamienica stanęłaby na wprost ostatniego punktu na tarasie zamkowym, z którego mamy jeszcze widok na Odrę - mówi Barbara Igielska, dyrektor zamku. - Wcześniej wybudowane kamieniczki, wyższe niż powinny, całkowicie zasłoniły panoramę. Dlatego zaprotestowaliśmy. Nie możemy turystów pozbawić ostatniego miejsca widokowego.

Odbuduje Bramę Panieńską

Inwestor chce w kamieniczce ulokować hotel. Pragnie, by jej kształt nawiązywał do wcześniejszych wzorów, nie koniecznie tych najbrzydszych z XIX w.

- Na kamienicy byłby taras, który stanowiłby przedłużenie obecnego, podobnie, jak to było przed wojną - mówi inż. Jędrzej Szulc, przedstawiciel inwestora. - Tym samym widok z tarasu zamkowego byłby jeszcze bardziej atrakcyjny, niż jest teraz.

Na części przedłużonego tarasu funkcjonowałaby otwarta kawiarnia. Z tarasu można by było zjeżdżać do podnóża skarpy ogólnodostępną przeszkloną windą.

- Pod ziemią znaleźliśmy stare piwnice i resztki murów oraz część starej Bramy Panieńskiej - dodaje inż. Szulc. - Chcielibyśmy, aby te wszystkie, odkryte zabytkowe mury zostały zachowane. Myślimy nawet o odbudowaniu Bramy Panieńskiej.

Nieuzasadnione rozbiórki

Spór między inwestorem a zamkiem zatoczył szerokie kręgi i stał się przyczynkiem dyskusji nie tylko o tej jednej nieruchomości. Warto tu przypomnieć ekspertyzę dokonaną w 2003 r. przez biuro Consulting-Projektowanie dr Stefana Nowaczyka. To w ocenie tego biura znalazło się stwierdzenie dotyczące działań właścicieli nieruchomości.

- W trakcie realizacji (budowy kamienic przy ul. Panieńskiej - MR) doszło do szeregu nieuzasadnionych odstępstw od projektu z lat 1998-2000. Odstępstwa te obejmują przede wszystkim nieuzasadnione rozbiórki historycznych ścian piwnicznych oraz samowolne zmiany układu konstrukcyjnego i funkcjonalnego.

Nadal trwa spór między właścicielami kamieniczek, a zamkiem na temat wysokości pobudowanych kamieniczek, które wzniesiono wyżej, niż przedwojenne. Kamienicznicy twierdzą, że nie jest to prawdą.
Jest decyzja

Sporem o narożną parcelę i to, co ma na niej powstać zajął się Zachodniopomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków, Ewa Stanecka i Wojewódzka Rada Ochrony Zabytków w Szczecinie. Bez pozytywnej opinii tej pierwszej inwestor nie może uzyskać zezwolenia na budowę.
Istotnym w tym wszystkim jest fakt, że inwestor, Małgorzata Stolarczyk, posiada jedynie 1,2 m skarpy. Pozostała jej część należy do miasta. Odkryte piwnice sztucznie są zatem dzielone na dwie odrębne własnościowo części. Inwestor wystąpił już do miasta z propozycją o wydzierżawienie części miejskiej, de facto - zgodnie z sugestią ministerialnej komisji.

Na ostatnim długim posiedzeniu zastępca konserwatora wojewódzkiego, Tomasz Wolender, przedstawił koncepcję zabudowy terenu. W trakcie dyskusji zasugerował potrzebę całościowych rozwiązań dotyczących skarpy. W tym zagospodarowania wszystkich działek od strony podwórek graniczących ze skarpą zamkową, co by ją wzmocniło. To ważne, bo dziś zamek robi w niej odwierty, by przekonać się, w jakim stopniu ingerencja właścicieli działek w skarpę spowodowała naruszenie stabilności wzgórza, na którym stoi zamek.

Rada zagłosowała za dopuszczeniem do budowy kamienicy, zatwierdzając koncepcję architekta.
- Projekt będzie gotowy za półtora miesiąca - mówi arch. Anna Poepke. - Wówczas wystąpimy o zezwolenie na budowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński