Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trwa remont tarasów Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie. Taras od strony ul. Kuśnierskiej ma być gotowy za rok [ZDJĘCIA]

Leszek Wójcik
Leszek Wójcik
Ruszyła przebudowa tarasów Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie. Prawie pół roku od podpisania umowy, Mostostal Warszawa rozpoczął wyburzanie dobudówek z lat 60. i 70 XX w. - od strony ul. Kuśnierskiej. Rozpoczął i (na chwilę) wstrzymał, bo w poniedziałek koparka wykorzystywana do prac ziemnych zsunęła się ze skarpy północnej. Nikomu nic się nie stało.

Do wypadku doszło po godz. 16. Maszyna pracująca na skarpie zaczęła się zsuwać w dół. Na szczęście nie spadła na ulicę przy zamku - zatrzymała ją łyżka, która mocno się wbiła w zbocze. Widoczna od strony Trasy Zamkowej skarpa jest jednak przez to jeszcze bardziej zryta.

- Tylko patrzeć a zamek spłynie ze wzgórza - komentuje widok kobieta spacerująca z kijkami do nordic walking.

Jak się jednak dowiedzieliśmy, poniedziałkowy incydent nie wpłynął na harmonogram prac. Roboty rozbiórkowe będą kontynuowane. Na razie rozbijane są brzydkie, ale solidne betonowe przybudówki od strony ul. Kuśnierskiej - w pobliżu restauracji Bollywood Street Food.

- Rozpoczęliśmy tak, jak planowaliśmy - podkreślił Paweł Kwiecień, rzecznik prasowy Mostostal Warszawa SA. Nawiązał w ten sposób do ubiegłorocznej konferencji prasowej zorganizowanej tuż po zawarciu z Zamkiem Książąt Pomorskich w Szczecinie (25 sierpnia) kontraktu na modernizację tarasów oraz odbudowę skrzydła północnego.

Przypomnijmy. Podano wtedy, że zgodnie z umową, przez pierwsze pół roku Mostostal będzie przygotowywał dokumentację projektową. Kolejne dwa lata ma poświęcić na prace budowlane. To oznacza, że pechowe, północne skrzydło zabytku ma być odbudowane do 2025 r.

Katastrofa budowlana

Widoczna od strony miasta część zamku praktycznie nie ma wnętrza. Zostało kompletnie zdemolowane w maju 2017 r., kiedy doszło do zawalenia się wszystkich jej kondygnacji. Na szczęście nie doszło do tragedii - nikt nie odniósł obrażeń (uratowano też wszystkie zbiory). Ale to skrzydło zamku do dzisiaj jest niedostępne dla zwiedzających.

Przez pierwsze lata prowadzone tam były prace polegające na odgruzowaniu. Trzeba to było robić niezwykle ostrożnie, bo cały czas istniała groźba, że w dół runie to, co jeszcze nie spadło. Równolegle badano i zabezpieczano podziemia, bo jak się później okazało, to właśnie ich zły stan doprowadził do katastrofy. Badania wykazały, że m.in. pod skarpą i północnym skrzydłem budowli znajduje się sieć korytarzy. Część z nich pochodzi z czasów II wojny światowej. Są jednak i starsze.

Na stropie jednego z nich oparta była kolumna wspierająca zamkowe piwnice. Kiedy tunel się zawalił, filar wsunął się w jego pustą przestrzeń. To spowodowało, że runął strop piwnicy i w dół osunęła się kolejna kolumna, z parteru - a za nią następne podtrzymujące sufity na coraz wyższych piętrach.

Etap porządkowania i zabezpieczania terenu jest już ukończony. Teraz trwa odbudowa zamku. Prace w zamku prowadzone są jednocześnie z modernizacją i zagospodarowaniem zamkowych tarasów - projekt na podstawie Programu Funkcjonalno–Użytkowego przygotowanego przez spółkę Maple, jest już gotowy.

Co zostanie wykonane?

Wykonawca m.in. osuszy ściany fundamentowe. Wykona też drenaż od strony dziedzińca i wyremontuje dach (wraz z renowacją attyki). Poza tym modernizacji zostaną poddane wszystkie trzy zamkowe tarasy: północny wraz ze skarpą północną (od strony Trasy Zamkowej), wschodni (od strony ul. Panieńskiej) oraz południowy (od strony ul. Kuśnierskiej). Odnowione też zostaną elewacje wszystkich ścian, do których przylegają tarasy. Renowację przejdzie też attyka.

Jak dowiedział się "Głos", najwcześniej powinien być gotowy taras południowy (ma być odnowiony rok od dnia podpisania umowy), później taras wschodni, czyli od strony Odry (1,5 roku), a na końcu taras północny (2 lata). Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, otoczenie zamku ma być zagospodarowane na wzór renesansowy. Drzewa z północnej skarpy, samosiejki, już zostały wycięte. W ich miejsce zostaną posadzone niższe rośliny - by nie zasłaniały bryły budowli. Pojawią się też elementy tzw. małej architektury, a schody prowadzące do gmachu z poziomu chodnika będą przeprojektowane.

Odbudowa zamku (łącznie z zagospodarowaniem tarasów) jest jedną z największych inwestycji prowadzonych obecnie w Szczecinie. Kontrakt z firmą Mostostal opiewa bowiem na prawie 85 mln zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński