Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tropią piratów na Bałtyku

Hanka Lachowska, 14 września 2006 r.
Statek „Arctic Sunrise” należący do Greenpeace szuka na Bałtyku kutrów, które nielegalnie łowią dorsze.
Statek „Arctic Sunrise” należący do Greenpeace szuka na Bałtyku kutrów, które nielegalnie łowią dorsze. Greenpeace
Dziś do Świnoujścia ma wpłynąć statek z nielegalnie złowionymi rybami. - Morze Bałtyckie to raj dla kłusowników - alarmują ekolodzy.

Greenpeace namierzył statek-chłodnię, który na swoim pokładzie przypuszczalnie ma ryby nielegalnie złowione na Morzu Barentsa. Jest także podejrzany o nielegalny załadunek ryby z innych jednostek. Dzisiaj statek spodziewany jest w świnoujskim porcie.

Ekolodzy powiadomili polskie służby o zamiarze wpłynięcia statku-kłusownika do naszego portu.

- Na mocy porozumienia Norwegii i Rosji, na ich wodach Morza Barentsa nie można przeładowywać ryb ze statku na statek - wyjaśnia Katarzyna Guzek z Greenpeace Polska. - Rybacy-kłusownicy nie oddając ryb w porcie, nie raportują ich, więc mogą złowić więcej, niż przyznany im limit.

Statek ma rosyjską banderę i należy do rosyjskiego armatora. Ale jeszcze niedawno pływał pod banderą gruzińską.

- Częsta zmiana bandery, to sposób kłusowników na lawirowanie na granicy prawa - mówi Katarzyna Guzek.

W świnoujskim porcie ryba ma być wyładowana. Nasz kraj to sposób kłusowników na uniknięcie jakichkolwiek konsekwencji.

Więcej w papierowym wydaniu "Głosu".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński