Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Teatr nie wytrzymał nawałnicy. Za zniszczenia zapłaci wykonawca. Radni PiS nie odpuszczają

red.
Generalny wykonawca, firma Budimex bagatelizuje problem.
Generalny wykonawca, firma Budimex bagatelizuje problem. Przemysław Szymańczyk
Zbudowany za 200 mln zł Teatr Polski nie wytrzymał lipcowych ulewnych deszczy i został zalany. Wyjaśnienia wysłane radnym przez urząd marszałkowski wskazują, że uszkodzenia nie były tak błahe, jak pierwotnie wskazywano. – Chcemy zobaczyć na miejscu, co się stało – nie odpuszcza radny PiS, Maciej Kopeć.

- W wyniku ponadnormatywnych opadów deszczu w dniu 29 lipca doszło do zalania najniższego piętra nowego budynku teatru – czytamy piśmie urzędu marszałkowskiego do radnego Cezarego Urbana. – W wyniku nawalnego deszczu usterce uległa przepompownia wody deszczowej, której zadaniem było odpompowanie wody z przepływu liniowego zlokalizowanego wzdłuż szklanej fasady od ul. Kapitańskiej, to tą droga woda wdarła się do budynku. Po deszczach usterkę natychmiast naprawił w ramach gwarancji generalny wykonawca.

Generalny wykonawca, firma Budimex bagatelizuje problem.

- Przecieki nie są wadą wykonawczą, a jedynie normalnym zjawiskiem występującym w początkowej fazie eksploatacji budynku i są usuwane wg normalnej procedury - oświadczył po pierwszej publikacji „Głosu” Maciej Wrzosek rzecznik Budimexu.

Innego zdania są radni Prawa i Sprawiedliwości, którzy od miesiąca bezskutecznie domagali się wyjaśnień.

- Jak tylko Głos Szczeciński ujawnił problem, poprosiliśmy o informację i wizję lokalną w Teatrze – mówi radny Maciej Kopeć. – Dzisiaj widzimy, że nie była to błaha sprawa, a urząd niepotrzebnie ukrywał fakty. Awarie się zdarzają, ale w takim wypadku nie zamiata się sprawy pod dywan, tylko zwołuje się briefing prasowy i udziela wszelkich wyjaśnień, a także przedstawia plan dalszych działań.

Urząd Marszałkowski twierdzi, że szkody wyrządzone zalaniem budynku nie obciążą teatru, ponieważ instytucja jest ubezpieczona.

- Ubezpieczyciel wystąpił z regresem o zadośćuczynienie szkody do generalnego wykonawcy - zapewniają urzędnicy – Ubezpieczyciel zlecił także wykonanie ekspertyzy stanowiącej o przyczynach zalania obiektu.

- Chcemy zobaczyć te dokumenty – mówią politycy PiS. – Chcemy też na własne oczy zobaczyć, co się stało.

Z informacji ujawnionej przez Urząd Marszałkowski wynika, że do zalania budynku doszło tuż przed oficjalną inauguracją nowego sezonu teatralnego w odnowionej siedzibie. Jej rozbudowa trwała 3 lata i kosztowała niemal 200 mln zł.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński