Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczeciński Budżet Obywatelski jak Igrzyska Śmierci?

Szymon Sidorowski
W Szczecinie odbyły się dotychczas trzy edycje budżetu obywatelskiego. W edycji „2014” drugie miejsce w głosowaniu zajęła renowacja Stawu Brodowskiego, na którą zagłosowało 2193 osób
W Szczecinie odbyły się dotychczas trzy edycje budżetu obywatelskiego. W edycji „2014” drugie miejsce w głosowaniu zajęła renowacja Stawu Brodowskiego, na którą zagłosowało 2193 osób
Szczeciński Budżet Obywatelski - miał aktywizować społeczeństwo, a prowadzi do animozji.

O wydawaniu pieniędzy z budżetu obywatelskiego i sposobach aktywizacji mieszkańców dyskutowano podczas debaty zorganizowanej przez grupę Jawny Szczecin pod tytułem „SBO - Igrzyska Śmierci?”. Jest to nawiązanie do powieści Suzanne Collins, w której ludzie walczą na śmierć i życie.

- Porównanie jest nieprzypadkowe, bo w budżecie też wygrywa jeden, a przepadają dobre ze słabą siłą przebicia - tłumaczyła Dorota Markiewicz, organizatorka, członek dwóch zespołów przygotowujących zasady SBO. - Obecna forma nie jest dobra. Miała aktywizować i jednoczyć mieszkańców, a doprowadziła do wzajemnego szczucia. Jeden drugiemu podbiera głosy.

Alina Czyżewska przypominała, że idea budżetu obywatelskiego powstała w brazylijskim Porto Alegre w 1989 roku.

- Tam głosowanie to sprawa trzeciorzędna, chodzi o rozmowę - mówiła. - Najpierw dyskutują o problemach dzielnicy, a potem wspólnie rozdysponowują 20 proc. budżetu miasta. Decydują np. gdzie powstanie ośrodek zdrowia. W Polsce politycy rzucają nam ochłap z budżetu miasta, byśmy się o niego zagryźli jak psy.

Obecny sposób głosowania przez internet był krytykowany na różne sposoby. Że wyklucza osoby starsze, że prowadzi do tego, że ludzie tylko klikają na pierwszy lepszy projekt, zamiast o nich dyskutować w gronie sąsiadów. Szymon Osowski z Watchdog Polska przypominał, że budżet obywatelski jest organizowany na zasadach konsultacji społecznych. Te nie pozwalają na zbieranie danych osobowych, które przy głosowaniu na SBO trzeba podać, by - jak tłumaczą organizatorzy - nie dochodziło do nieprawidłowości.

Sebastian Płachecki proponował, by karty oceny projektu były jawne a liczbę trzech głosów zamienić na dowolną liczbę głosów, które zmieszczą się w puli wyznaczonego budżetu.

- Wiemy, że SBO częściowo nie działa i od trzech lat mamy te same wnioski - podsumował Osowski. - Obawiam się jednak, że nowy zespół niewiele zmieni.

W ubiegłym tygodniu spośród czterdziestu chętnych mieszkańców wylosowano ośmiu, którzy dołączą do zespołu ds. opracowania zasad funkcjonowania i wdrożenie SBO w 2017 roku. Wnioski z debaty mają zostać przekazane członkom zespołu ustalającego zasady SBO 2017. Okazało się bowiem, że w debacie, tak jak na losowaniu, było tylko dwóch z ośmiu mieszkańców, którzy będą je ustalać.

Polecamy na gs24.pl:

W południe w Osinowie Dolnym eksplodowało stoisko z fajerwerkami.

Eksplozja w Osinowie Dolnym. Sprzątanie potrwa kilka dni, ra...

Gs24.pl

a

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński