Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecinianie tworzą jeden z najpopularniejszych duetów projektowych w Polsce. Jak osiągnęli sukces?

Opracowała Agnieszka Lisowska / Magazyn Trendy
Piotr Depta-Kleśta jest kierownikiem Pracowni Projektowania Plakatu i Ilustracji, Kaja Depta-Kleśta jest asystentką w Pracowni Typografii.
Piotr Depta-Kleśta jest kierownikiem Pracowni Projektowania Plakatu i Ilustracji, Kaja Depta-Kleśta jest asystentką w Pracowni Typografii. fot. Marta Suszyńska | fot. Michał Wojtarowicz
Jak mówią mają to szczęście, że pracują na uczelni, a także współpracują z różnymi instytucjami kultury czy fundacjami i mogą sami wybierać projekty do realizacji - nie każdy ma taki komfort. Ale czy to wystarczy, aby odnosić takie sukcesy? Kim są Kaja i Piotr Depta-Kleśta, duet projektowy ze Szczecina? Wspólnie opowiedzieli nam na to pytanie.

Projektowanie ma wymiar etyczny

Kaja: Istotne jest to, że projektowanie ma wymiar etyczny. Oczywiście nie zawsze jesteśmy w stanie pokierować projektem tak, by on był w pełni ekologiczny, ale od naszych decyzji projektowych wiele może zależeć. Zawsze nurtuje mnie przyszłość projektu, co się z nim stanie i przede wszystkim: po co projektuję? Czy ten projekt jest potrzebny, czy się czemuś przysłuży? Czy może lepiej odpuścić i iść na spacer?

Piotr: Mamy to szczęście, że pracujemy na uczelni, współpracujemy z różnymi instytucjami kultury, fundacjami i możemy wybierać projekty do realizacji. Nie każdy ma taką szansę.

Sukcesy bez presji

Piotr: Często mówię studentom i studentkom, żeby próbowali swoich sił w konkursach. My w konkursach braliśmy udział już na drugim roku studiów. Patrząc z perspektywy lat, widzimy, że to procentowało. Do dzisiaj utrzymujemy kontakty i współpracę z wieloma osobami, artystami, instytucjami, z którymi spotkaliśmy się dzięki nagrodom. W zawodzie projektanta graficznego bardzo ważne jest istnienie w środowisku. Nasze pierwsze, poważne zlecenia wynikały właśnie z konkursów. Nie chodzi o to, żeby wygrywać, nie traktujemy tego jak zawodów. Kiedy się odpuści presję, to w konkursy mogą pomóc w budowaniu świadomości i pewności siebie.

Kaja: Nasze pierwsze wspólne zlecenie, to była FAMA. Był to też pierwszy plakat, który zrobiliśmy razem. Początkowo każde z nas pracowało nad swoją koncepcją i w trakcie rozmowy, na temat tego, która wersja byłaby lepsza, wpadliśmy na wspólny pomysł, który wygrał konkurs. Współpraca z FAMĄ trwała wiele lat. Wtedy też zapadła nasza decyzja o połączeniu sił i nazwisk. To jest duża wartość – mieć kogoś, kto doradzi, spojrzy inaczej, kto czasami powie, że projekt jest już skończony. Każde z nas ma swoją niszę. Piotrek poszedł w stronę ilustracji, plakatu, ja zaczęłam się rozwijać w typografii, projektowaniu książek. Kiedy pracujemy nad dużym projektem, możemy łączyć nasze umiejętności i dla efektu końcowego jest to bardzo dobre. Jednocześnie każde z nas czuje, że możemy robić coś swojego, zamknąć się na jakiś czas w swoim świecie.

Duet zajmuje się przede wszystkim grafiką użytkową, czyli plakatami i identyfikacjami wizualnymi.
Duet zajmuje się przede wszystkim grafiką użytkową, czyli plakatami i identyfikacjami wizualnymi.
Konferencja Design Plus fot. Michał Wojtarowicz

Słup Szymon – inicjatywa plakatowa w środku miasta

Piotr: Słup Szymon jest efektem małego grantu z urzędu miasta. To słup na plakaty umiejscowiony w przestrzeni publicznej, w samym centrum, w parku gen. Władysława Andersa. Ostatnio często oddajemy go studentom. Chcemy, by mieli szansę pokazywać swoje prace mieszkańcom, ale też, by jedna, dwie wystawy w roku to były światowe nazwiska.

Kaja: Pokazywanie plakatów na ulicy jest może oczywiste, jednak one często są pozamykane w galeriach. Wiele galerii plakatu przeniosło się do przestrzeni cyfrowej. Dlatego w projektantach jest głód wystawiania w realnie istniejącym miejscu, na ulicy, gdzie pojawia się ten bardzo ważny – przypadkowy odbiorca, który nie jest jakoś szczególnie przygotowany na to artystyczne spotkanie. Początkowo nie byłam pewna, czy zapraszać wielkie osobistości, z wielkiego świata do prezentowania ich prac na takim zwykłym słupie w parku, ale nasze zaproszenie bez wahania zaakceptowała między innymi taka projektantka jak Luba Lukova z Nowego Jorku!

Dajemy przestrzeń do popełniania błędów

Kaja: Dla mnie współpraca ze studentami i studentkami jest bardzo inspirująca i ważna, bo ciągle stymuluje do rozwoju, uczenia się czegoś nowego. Cały czas pojawiają się nowe technologie, nowe programy, rozwiązania i my – wykładowcy musimy być na bieżąco, by oni – studenci wyszli przygotowani do pracy w zawodzie. Staramy się też niczego nie narzucać. Osoby studiujące przychodzą z różnymi nastawieniami. Niektórzy są od razu zadeklarowani, że chcą projektować i działać aktywistycznie np. proekologicznie, są też osoby, które mówią: „nauczcie nas projektować, chcemy zarabiać pieniądze” i to też jest OK.

Piotr: Kieruję Pracownią Projektowania Plakatu i Ilustracji, która jest starsza od Akademii Sztuki, bo powstała jeszcze w Wyższej Szkole Sztuki Użytkowej. Prawie trzydzieści lat temu założył tę pracownię profesor Grzegorz Marszałek, potem kierował nią prof. Leszek Żebrowski, ja asystowałem profesorowi i przejąłem pracownię po jego odejściu. To dla mnie pewien bagaż, który niosę z dumą. Do tradycji pracowni dodaję swoje doświadczenia. Staram się, by studenci umieli pracować z klientem, odnaleźć się na rynku, żeby byli gotowi na pracę po uczelni.

Kaja: Dla mnie ważne jest osadzenie projektowania w czasie, nawiązywanie do przeszłości. Myślę, że to jest istotna różnica między grafikiem samoukiem, a tym wykształconym na uczelni – zrozumienie i umiejętność wytłumaczenia klientowi, dlaczego to tak zaprojektowałem. W pracowni staram się niczego nie narzucać, nie prowadzić za rękę, dawać przestrzeń do popełniania błędów.

Para pracowała przy takich wydarzeniach jak m.in.: Film Polska w Berlinie, Fama, Dwa Brzegi, Inne Brzmienia, Kontrapunkt, Teatralny Ty-Dzień Dziecka,
Para pracowała przy takich wydarzeniach jak m.in.: Film Polska w Berlinie, Fama, Dwa Brzegi, Inne Brzmienia, Kontrapunkt, Teatralny Ty-Dzień Dziecka, ECMC Europejskie Mistrzostwa Kurierów Rowerowych. fot. Marta Suszyńska

Turbo lokalny patriota i Szczecinianka z wyboru

Piotr: Ja jestem z Prawobrzeża. Kocham to miasto, widzę, że się rozwija. Główny atut Szczecina to moim zdaniem natura – jesteśmy otoczeni puszczami, mamy dużo wody, jezioro Dąbie, Głębokie, parki. Dużo jeżdżę na rowerze i korzystam z tras w okolicy, również poza miastem po obu stronach granicy.

Kaja: Ja potrzebowałam wolności w decyzji. Był moment, w którym Piotr, bardzo związany ze Szczecinem, zgodził się wyjechać. Wtedy zrozumiałam, że możemy mieszkać gdziekolwiek, ale tu jestem z wyboru. Piotr jest turbo lokalnym patriotą, kibicem Pogoni. Ja też wkręciłam się w sport, chodzę na mecze Chemika Police, sama też zaczęłam grać amatorsko. Szczecin jest według mnie takim miastem, w którym dużo można jeszcze zrobić, daje mi poczucie sprawczości. Tu jest miejsce na różne projekty, na działanie, czasami nie jest idealnie, ale czuję, że są tutaj społeczność i przestrzeń pozwalające budować razem wartościowe inicjatywy.

Kaja i Piotr Depta-Kleśta

Duet projektowy zajmujący grafiką użytkową. Projektują plakaty, identyfikacje wizualne, m.in. festiwali: Film Polska w Berlinie, Fama, Dwa Brzegi, Inne Brzmienia, Kontrapunkt, Teatralny Ty-Dzień Dziecka, ECMC Europejskie Mistrzostwa Kurierów Rowerowych. Kuratorzy i pomysłodawcy miejskiej galerii plakatu Słup Szymon, wykładowcy w Akademii Sztuki w Szczecinie, na Wydziale Grafiki. Doktorzy sztuki. Piotr Depta-Kleśta jest kierownikiem Pracowni Projektowania Plakatu i Ilustracji, Kaja Depta-Kleśta jest asystentką w Pracowni Typografii.

Akademia Sztuki w Szczecinie to pierwsza w Polsce publiczna wyższa uczelnia artystyczna łącząca dwie dziedziny: sztuki plastyczne i sztuki muzyczne. Istnieje od 2010 roku i intensywnie się rozwija, zapraszając do współpracy Artystów i Artystki z całego kraju i zza granicy.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński