Plany miasta na dywersyfikację źródeł energii prezydent ujawnił w czasopiśmie samorządowym „Wspólnota”. Chodzi o energię dla urzędów, placówek oświatowych, spółek miejskich, komunikacji miejskiej.
Prezydent przyznaje, że miasto jest w stanie samodzielnie pokryć około 25 proc. zapotrzebowania na prąd, resztę musi kupować na rynku.
Jednym z istniejących i największych źródeł miasta jest komunalny Zakład Unieszkodliwiania Odpadów, czyli spalarnia odpadów. Produkowany w Ecogeneratorze prąd (65 tysięcy MWh rocznie) służy do oświetlenia ulic, pracy sygnalizacji świetlnej i kilku placówek, m.in. Szczecińskiego Parku Naukowo-Technologicznego. ZUO sprzedaje prąd miastu za niecałe 300 zł/MWh. To ponad dwa razy taniej niż cena prądu na rynku (ok 750 zł netto/MWh).
- Prąd produkowany przez nasz zakład jest bardzo atrakcyjny cenowo i nadal pracujemy nad poszerzeniem możliwości wytwarzania energii na własne potrzeby - wyjaśnia Piotr Krzystek.
W planach jest farma fotowoltaiczna, którą miasto chce zbudować w sąsiedztwie Ecogenratora, który ma trafostacje i jest w stanie przyjąć wyprodukowaną energię i wprowadzić ją do systemu sieci elektroenergetycznych.
Wczoraj informowaliśmy o pomyśle geotermii. Wniosek o dotację na próbne odwierty zyskał wstępnie pozytywną opinię Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Jeśli pieniądze zostaną przyznane, odwierty mogły się zacząć już w przyszłym roku. Pod Szczecinem, na głębokości ok. 2 kilometrów są najcieplejsze źródła w Polsce (nawet 75 stopni C.).
- Chcemy wykorzystać wody geotermalne, które pod Szczecinem występują, będziemy też inwestować w pompy ciepła. Pracujemy nad wykorzystywaniem zielonej energii, albo inaczej mówiąc alternatywnych źródeł energii. Przykładem mogą być inwestycje wodociągów szczecińskich w instalacje fotowoltaiczne. Innym projektem ZWiK jest montaż turbin na głównym rurociągu doprowadzającym wodę do Szczecina z jeziora Miedwie - dodaje prezydent.
Dzięki tym inwestycjom około 30 procent energii wykorzystywanej przez Zakład Wodociągów i Kanalizacji pochodzi z własnych źródeł.
- Ze względu na to, że wodociągi mają tereny do wykorzystania, na przykład w strefach ochronnych ujęć wody, będą inwestowały w kolejne farmy fotowoltaiczne. To powinno być bardzo korzystne dla mieszkańców, bo energia elektryczna jest jednym z ważniejszych czynników kształtujących taryfę za dostarczanie wody i odbiór ścieków - zauważa Piotr Krzystek.
Szczecin ma instalacje fotowoltaiczne na około 50 różnych placówkach miejskich.
- To również daje nam pewien zasób energii i wzmacnia działania polegające na jej oszczędzaniu. Dotyczy to zarówno energii elektrycznej, jak i cieplnej – stosujemy energooszczędne źródła światła, wprowadzamy bardziej finezyjne systemy zarządzania zużyciem energii, ocieplamy budynki. To kompleks zadań, które systematycznie realizujemy, aby energię oszczędzać. I to się nam udaje, bo kwartał po kwartale widzimy spadek zużycia prądu, mimo że zakres działań naszych instytucji nie zmniejszył się - dodaje.
Nie będą samowystarczalni
Prezydent przyznaje, że mimo tych inwestycji, to nie wystarczy, aby pokryć pozostałe 75 procent zapotrzebowania na prąd.
-Same tramwaje zużywają kolejne 25 procent naszego zapotrzebowania na energię - dodaje Piotr Krzystek.
Przyznaje, że trzeba będzie szukać wielu rozwiązań, większej dywersyfikacji źródeł.
- W ramach tych dążeń montujemy pompy ciepła nawet na naszych kominach w celu wtórnego odzysku energii. To nie są rozwiązania tanie, dlatego tak ważny jest dostęp do środków zewnętrznych - dodaje.
W planach jest także magazynowanie energii.
- W Szczecinie mamy pomysły, mamy specjalne biuro koordynujące sprawy wykorzystania energii, jesteśmy członkiem klastra energetycznego i gdy tylko technologia i finanse pozwolą, będziemy korzystali z magazynów energii - zapowiada Piotr Krzystek.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?