Gorące źródła wody pod Szczecinem. Wiemy, kiedy może być pierwszy odwiert

Dlatego geotermia ma być jednym ze źródeł ciepła do ogrzewania budynków. Wniosek o dofinansowanie inwestycji złożony przez władze Szczecina, przeszedł już pozytywnie ocenę formalną w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Wkrótce fundusz ma ogłosić wyniki naboru.

- We wrześniu 2022 r. miasto złożyło wniosek o dofinansowanie do NFOŚiGW. Wniosek przeszedł pozytywnie ocenę formalną. Oczekujemy na rozstrzygnięcie naboru, od tego uzależniona jest realizacja projektu. We wniosku o dofinansowanie planowano realizację odwiertów na rok 2024. Jeżeli rozstrzygnięcie naboru będzie się przedłużać, harmonogram może ulec zmianie - wyjaśnia Sylwia Cyza-Słomska z magistratu.

Zgodę na wejście w geotermię radni Szczecina dali w maju 2022 r.

Gorąca woda o temperaturze nawet 75 stopni czeka na wydobycie na prawobrzeżu Szczecina, w okolicach ulicy Dąbskiej. Źródła leżą na poziomie tzw. dolnej jury, czyli prawie dwa tysiące metrów w głąb. Z tego poziomu od lat ciepłownie geotermalne w Pyrzycach i Stargardzie ogrzewają część mieszkań. Aby w praktyce potwierdzić, czy podobnie jest w Szczecinie, potrzebny będzie pierwszy odwiert na taką głębokość. Koszt to ok. 15 mln zł. Kolejne koszty to drugi odwiert (też ok. 15 mln zł), budowa zakładu zajmującego się wydobyciem i przekazywaniem ciepła do miejskiej sieci (koszt kilkadziesiąt milionów). Odwiertów prawdopodobnie potrzeba byłoby kilka.

- W rejonie Szczecina najlepszymi parametrami geotermalnymi charakteryzują się utwory dolnej jury. Wynika to przede wszystkim z bardzo wysokiej wydajności eksploatacyjnej, sięgającej 150-200 metrów sześciennych na godzinę i stosunkowo wysokiej temperatury wody w złożu, która wynosi około 70-75 st. C. Pierwszy odwiert pozwoli nam odpowiedzieć ostatecznie na pytanie o koszty całej inwestycji, opłacalność, parametry wody - mówił Jarosław Wagner, jeden z autorów opracowania o geotermii, którą w maju przyjęli radni.

To niezbędny dokument, aby miasto mogło wystąpić do Funduszu o wsparcie finansowe.

- Pierwszym etapem jest pozyskanie środków właśnie na odwiert próbny - wyjaśnia Daria Radzimska, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej w Szczecinie.

- Potencjał geotermalny w rejonie naszego miasta jest wysoki i stanowi rekomendację dla podejmowania działań w kierunku pogłębionej weryfikacji potencjału, a w następnej kolejności uruchomienia instalacji geotermalnej. Szacowane parametry źródła geotermii w rejonie ul. Dąbskiej, w tym temperatura wody termalnej wynoszącą ok. 70 st. C, są jednymi z najlepszych, które można w Polsce uzyskać - dodaje Anna Szotkowska, zastępca prezydenta Szczecina.

Zasoby gorącej wody pod Szczecinem zachęcają do inwestycji także państwowe spółki. Zajmuje się tym spółka powołana przez Geotermię Polską, PGE Polska Grupa Energetyczna, PGE Energia Ciepła. Chcą wydobywać wodę z lewobrzeżnej części Szczecina. Według wstępnych badań gorące źródła są m.in. w okolicach Pomorzan, niedaleko elektrowni. Szacuje się, że mogłyby dawać ok. 20 MW energii. To ok. 1/4 tego, co potrzeba do ogrzania prawobrzeża miasta. Spółka też liczy na wsparcie NFOŚiGW.

- Po przeprowadzeniu wstępnych analiz dotyczących wykorzystania źródeł geotermalnych wynika, że jest duży potencjał wykorzystania wód geotermalnych do celów ciepłowniczych mieszkańców Szczecina - uważa Łukasz Białczak, prezes Geotermii Polskiej.

Odwierty będą podzielone na dwa lub trzy etapy. Musi być wykonany pierwszy odwiert badawczy, który potwierdzi te założenia, które są w studium wykonalności.

- Jeżeli to zostanie potwierdzone, to już przechodzimy do budowy drugiego odwiertu. I będziemy próbowali uruchomić instalację na jednym dublecie, czyli jeden odwiert produkcyjny, a drugi zatłaczający. Docelowo chcemy, żeby to było 7 lub 8 odwiertów, bo w Szczecinie jest duże zmineralizowanie podłoża. Nie sztuką jest wyciągnąć tą gorąca wodę, tylko ponownie ją zatłoczyć - dodaje prezes GP.