Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecin będzie karał za zwłokę w przyłączeniu się do oczyszczalni

Anna Miszczyk
Do oczyszczalni wciąż chce się podłączyć niewiele osób, chociaż odprowadzenie ścieków jest wtedy dużo tańsze.
Do oczyszczalni wciąż chce się podłączyć niewiele osób, chociaż odprowadzenie ścieków jest wtedy dużo tańsze. Archiwum
Oczyszczalnia ścieków na Pomorzanach już działa, ale mieszkańcy Szczecina nie spieszą się z podłączaniem do kanalizacji. Oczyszczalnia ścieków na Pomorzanach ma obsługiwać około 300 tysięcy mieszkańców z lewobrzeżnej części Szczecina.

- Wszystkim mieszkańcom udostępniliśmy infrastrukturę. Odbiorcy muszą się teraz przyłączyć do kanalizacji - mówił na otwarciu oczyszczalni na Pomorzanach Olgierd Geblewicz, prezes Zakładu Wodociągów i Kanalizacji. Zaraz jednak dodał, że szczecinianie nie są za bardzo tym zainteresowani. Odprowadzanie ścieków do oczyszczalni kosztuje 4 zł, a wywiezienie szamba - ponad 40 zł.

- Wydawać by się więc mogło, że zainteresowanie podłączaniem się do kanalizacji będzie duże - mówi prezes. - Ponieważ tak nie jest, mamy wątpliwości co do szczelności szamb. Ze służbami prezydenta analizujemy intensywnie, kto się nie przyłączył - mówił Geblewicz.

Od wybudowania kanalizacji mieszkańcy mają rok na przyłączenie się do sieci. Ci, którzy tego nie zrobili, mogą się spodziewać kar. Najpierw: mandatu (300 - 500 zł). Później - grzywny do 10 tys. zł oraz jednego tysiąca zł nawiązki za każdy miesiąc zwłoki. Czasem właściciele posesji odmawiają płacenia kar. Wtedy sprawa trafia do sądu.

Piotr Krzystek, prezydent Szczecina twierdzi, że zdecydowana większość mieszkańców jest zainteresowana przyłączeniem się do sieci. - Są miejsca, gdzie mieszkańcy zabiegają o podłączenie - mówi prezydent.- W tej chwili ponad 90 procent miasta jest podłączona do sieci kanalizacyjnej. Na Warszewie trwa jej budowa.

Bądź na bieżąco - zasubskrybuj news'y ze Szczecina

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński