Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świnoujście. Na Białoruskiej jak na Białorusi

Bartłomiej Wutke
Tylko firma odpowiedzialna za wykonanie pierwszego etapu inwestycji zmieściła się w terminie wyznaczonym na ubiegły rok. Dzięki sprzyjającej pogodzie, na początku grudnia boisko było gotowe
Tylko firma odpowiedzialna za wykonanie pierwszego etapu inwestycji zmieściła się w terminie wyznaczonym na ubiegły rok. Dzięki sprzyjającej pogodzie, na początku grudnia boisko było gotowe
Niekończąca się epopeja związana z inwestycją na Warszowie trwa od 1,5 roku. Mimo masy problemów już wkrótce mieszkańcy prawobrzeża będą mieli boisko

Budowa boiska na Warszowie powoli przechodzi nie tyle do historii co raczej do legendy. To dość proste teoretycznie przedsięwzięcie przyprawiło o ból głowy chyba wszystkich, od urzędników i wykonawców, po mieszkańców Warszowa i sportowców oczekujących na ten obiekt.

Projekt przebudowania klepiska, które znajdowało się przy ul. Białoruskiej, tak żeby nadawało się do uprawiania sportu, powstał jeszcze w 2014 roku, a pod jego koniec rozpisano pierwszy przetarg, wystąpiono o dofinansowanie budowy z Ministerstwa Sportu i Turystyki, wycięto zbędne drzewa i krzaki. Jednak od tego momentu rozpoczęły się schody z procedurą przetargową.

- Ponieważ jedna z firm wniosła odwołanie, sprawa trafiła do Krajowej Izby Odwoławczej, która nakazała nam powtórnie dokonać wyboru oferenta - mówił wtedy Robert Karelus, rzecznik prezydenta.

W ten sposób zamiast rozpocząć inwestycję wiosną 2015 roku, termin znowu musiał zostać przesunięty. W kolejnym podejściu wygrała firma z Piaseczna, która otrzymała cztery miesiące na zakończenie inwestycji. Niestety z wiosny zrobiło się lato, a i jesień minęła bardzo szybko. W efekcie wykonawca oddał obiekt w grudniu ubiegłego roku. To jednak nie koniec. Z gotowego boiska jeszcze nikt nie skorzystał. Trwa bowiem oczekiwanie na ostateczną decyzje nadzoru budowlanego. Na szczęście spodziewana jest ona w przyszłym tygodniu. Koniec problemów? Nic z tych rzeczy.

Dopiero w drugim etapie zaplanowano wybudowanie w tym miejscu zaplecza sanitarnego i gospodarczego. Póki co, sportowcy nie będą mieli dostępu ani do szatni, ani nawet do najprostszego WC. Żeby rozwiązać ten problem Ośrodek Sportu i Rekreacji Wyspiarz, który zarządza obiektem, chce kupić lub wydzierżawić kontener, który mógłby spełniać rolę tymczasowego zaplecza. Niestety dotychczas nie znaleziono oferenta.

- Dzięki nowemu boisku, Prawobrzeże nareszcie rozgrywać będzie swoje mecze faktycznie u siebie - mówi trener warszowian, Łukasz Kupczyk.

Pytanie tylko - kiedy?

Polecamy na gs24.pl:

Orszak Trzech Króli w Szczecinie.

Trzej Królowie przybyli do Szczecina. Orszak przeszedł ulicami

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński