AKTUALIZACJA, GODZ. 18.17
Komisja regulaminowa Sejmu poparła (głosami 10:4) przed chwilą wniosek prokuratury o uchylenie posłowi Stanisławowi Gawłowskiemu immunitetu i zgodę na wnioskowanie o areszt.
Komisja będzie rekomendowała całej izbie głosowanie za wnioskiem prokuratury. Do głosowania nie dojdzie na obecnym posiedzeniu Sejmu, a dopiero na kolejnym za dwa tygodnie.
GODZ. 10.53
W czwartek Komisja Regulaminowa Sejmu ma zdecydować, czy będzie rekomendować całej izbie poparcie wniosku prokuratury. Posiedzenie komisji rozpocznie się o godz. 14.30.
Poseł Gawłowski ma już na koncie pięć zarzutów związanych z korupcją (przyjęcie zegarków i pieniędzy) orz plagiatem pracy doktorskiej i ujawnieniem tajemnicy. Sprawy korupcyjne dotyczą m.in. afery melioracyjnej oraz kontaktów z podległymi urzędnikami, gdy poseł był wiceministrem środowiska. Poseł przesiedział nawet z tego powodu trzy miesiące w areszcie. Nie przyznaje się do winy.
Teraz procedura rusza od nowa, tyle że dotyczy nowych zarzutów.
Czytaj także: Stanisław Gawłowski zatrzymany w Szczecinie przez CBA! W tle zarzuty korupcyjne [ZDJĘCIA, WIDEO]
Jak prokuratura tłumaczy konieczność postawienia posłowie nowych zarzutów?
- W toku czynności procesowych mających na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności dotyczących zakupu apartamentu w Chorwacji, prokuratura ustaliła, że poseł, w związku z pełnioną w rządach PO-PSL funkcją Sekretarza Stanu w Ministerstwie Środowiska, przyjął od Bogdana K. korzyść majątkową znacznej wartości w łącznej kwocie co najmniej 302 tysięcy 446 złotych (w formie apartamentu właśnie - red.). W zamian oferował Bogdanowi K. przychylność, poparcie i pomoc w kontaktach w zakresie prowadzonej przez niego działalności gospodarczej, w tym w kontaktach z przedstawicielami Zachodniopomorskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie organizujących przetargi opiewające niejednokrotnie na dziesiątki milionów złotych. Na przełomie sierpnia i września 2011 roku Stanisław G. przyjął od Bogdana K. pieniądze w kwocie 100 tysięcy złotych. Ponadto Stanisław G. przyjął od Bogdana K. jako łapówkę apartament w Chorwacji o wartości 48 tysięcy 432 euro (nie mniej niż 202 tysiące 446 złotych). Następnie, we wrześniu 2014 roku, Stanisław G., wspólnie z innymi ustalonymi osobami, podejmował czynności mające na celu udaremnienie lub znaczne utrudnienie stwierdzenia przestępczego pochodzenia nieruchomości położonej w Chorwacji. Wspólnie z innymi ustalonymi osobami zorganizował on fikcyjną umowę sprzedaży tej nieruchomości. Dokumenty dotyczące jej zakupu zostały ujawnione w grudniu 2017 roku w trakcie przeszukania w domu Stanisława G., co jednoznacznie wskazuje, że przeprowadzenie tej czynności procesowej było zasadne. Podejmowanie tych czynności przez podejrzanego miało na celu udaremnienie lub znaczne utrudnienie stwierdzenie przestępczego pochodzenia tej nieruchomości, jej zajęcie albo orzeczenie jej przepadku - twierdzi szczeciński wydział Prokuratury Krajowej.
Więcej na ten temat - Stanisław Gawłowski i afera korupcyjna. Czytaj również:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?