Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Runda jesienna w liczbach. Portowcy w czołówce kilku statystyk

Marcin Dworzyński
Pogoń Szczecin znajduje się w czołówce najostrzej grających zespołów. Najwięcej fauli ma na koncie Adam Frączczak (w środku) .
Pogoń Szczecin znajduje się w czołówce najostrzej grających zespołów. Najwięcej fauli ma na koncie Adam Frączczak (w środku) . Sebastian Wołosz
Palący Marcin Robak, zmieniany Bartosz Ława i faulująca Pogoń Szczecin, która chętnie stawia na młodzież. Jaka to była runda w wykonaniu Portowców? Spójrzmy o czym kłamią liczby.

Jedna z popularniejszych stron o piłce w Polsce - 90minut.pl, przygotowała statystyczne podsumowanie rundy jesiennej w wykonaniu klubów ekstraklasy. Na podstawie wielu wyliczeń, możemy przekonać się jak na tle pozostałych wypadła szczecińska Pogoń. Brytyjski polityk i pisarz - Benjamin Disraeli zaliczał statystykę do największych kłamstw, i być może coś w tym jest, jednak przyglądając się niektórym liczbom nieco bliżej, przed oczami ukazuje nam się obraz gry niektórych zespołów.

Na początek, kilka ogólnych danych: W 168 spotkaniach padło aż 454 bramek, co daje średnio 2,7 goli na mecz.

Co oczywiste, prawie 60 procent (270 bramek) zanotowali gospodarze, ale ciekawie prezentuje się zestawienie dzieląc bramki na połowy. Zdecydowanie więcej padło ich w drugiej części gry. W pierwszych 45 minutach 186, po przerwie 268.

Serwis 90minut.pl przygotował także zestawienie frekwencji. Najwięcej widzów ogląda mecze Lecha Poznań (średnio 19600) i Legii Warszawa (16400). Pogoń ze średnią liczbą widzów na poziomie 6300 widzów znalazła się w tym zestawieniu na dalekim dziewiątym miejscu.

Z kolei biorąc pod uwagę frekwencję na spotkaniach wyjazdowych, a mówiąc prościej, ilu kibiców klub przyciągnął grając na terenie rywala, Pogoń wskakuje na bardzo dobre czwarte miejsce, za Legią, Górnikiem i Lechem. Wpływ na ten wynik miał z pewnością fakt, że w rundzie jesiennej Pogoń grała w Warszawie i Poznaniu, czyli na obiektach przyciągających najwięcej widzów.

"Wapno" dla Pogoni

Kiedy sędzia wskazuje na "wapno" z reguły jedna z drużyn bywa niezadowolona, bo musi liczyć na szczęście bramkarza, a druga już widzi piłkę w bramce. W tej rundzie, Portowcy częściej byli w tej korzystniejszej sytuacji. Przeciw nim podyktowali tylko jedną jedenastkę, natomiast wykonywali aż pięć karnych, co jest najwyższym wynikiem w lidze.

Miło spogląda się również na statystykę dotyczącą występów młodych zawodników, tych, którzy urodzili się najpóźniej w 1993 roku. Trzecie miejsce za Widzewem Łódź i Lechią Gdańsk, pozwala z optymizmem spoglądać w przyszłość. Do tego dwóch Portowców znalazło się na czele w klasyfikacji najmłodszy zawodników. Patrząc na procentowy udział obcokrajowców, nie jest najgorzej. Jedenaste miejsce, oznacza, że tylko pięć klubów rzadziej korzystało z usług obcokrajowców.

Pogoń jest dopiero na dziesiątym miejscu pod względem liczby oddawanych strzałów. Jeszcze gorzej wygląda sytuacja, kiedy pod uwagę weźmiemy tylko strzały celne (13 miejsce).

Portowcy są za to wysoko biorąc pod uwagę ilość spalonych (lider) i fauli (drugie miejsce).

Jak zmiana, to pewnie Ława i Moustapha

Przechodząc do statystyk indywidualnych dowiadujemy się, że do najczęściej wchodzących z ławki zawodników zalicza się m.in. Patryka Małeckego (trzecie miejsce), który na murawie po przerwie pojawiał się 13 razy i Abdula Moustaphę Ouedraogo (szóste) - 11 razy.

Pierwsze miejsce w kategorii najczęściej opuszczających murawę przed końcowym gwizdkiem zajął Bartosz Ława - 13 razy. Czwarty w tym zestawieniu Maksymilian Rogalski - opuszczał plac gry 11 razy.

Ława znajduje się także wysoko w klasyfikacji kolekcjonerów żółtych kartek. Za sześć takich zdobyczy kapitan Pogoni zajął 11 miejsce. Kartkę mniej i 17 miejsce zajęli Takafumi Akahoshi, Adam Frączczak i Maksymilian Rogalski.

Liderem jest także Radosław Janukiewicz. Bramkarz Pogoni podobnie jak sześciu innych zawodników, spędził na murawie 1890 minut, co jak równy wynik wskazuje, nie opuścił ani sekundy z 21 dotychczas rozegranych spotkań.

Przyjście do Pogoni Marcina Robaka sprawiło, że w klasyfikacjach typowo napastniczych, wreszcie mamy zawodnika, grającego z gryfem na piersi. Pod względem ilości oddanych strzałów snajper Pogoni jest szósty, a w niechlubnej klasyfikacji spalonych, na wysokim drugim miejscu, a przecież najmłodsi kibice Pogoni wiedza, że palenie szkodzi, sobie i osobom w twoim otoczeniu...

Na koniec zestawienie, które najbardziej nas ucieszyło. W poprzednim sezonie, kiedy do Szczecina przyjechał Lech Poznań, spotkanie było miałkie. Zarzuciliśmy zawodnikom, że część z nich nie ma świadomości, jaką wagę mają starcia z Lechem.

Efekt? Konfrontacja Lecha z Pogonią było meczem obfitującym w największa ilość fauli. W sumie 48. Bo przecież piłka nożna to nie tylko technika.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński