Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Raport medyczny ze sztabu Pogoni Szczecin

Maurycy Brzykcy
Łukasza Skórskiego jeszcze przez pewien czas nie zobaczymy w barwach Pogoni. Piłkarz leczy uraz dużego palca.
Łukasza Skórskiego jeszcze przez pewien czas nie zobaczymy w barwach Pogoni. Piłkarz leczy uraz dużego palca. Andrzej Szkocki
Ostatnio seria urazów trapi piłkarzy portowców. Kilku z nich dopiero co powróciło do gry, inni nabawili się nowych urazów.

Ale większość z nich szykowana jest na sobotni sparing z Polonią Słubice.

Pogoń nie miała chyba tej zimy komfortu pracy ze wszystkimi zawodnikami na treningu. Co chwila któryś z piłkarzy narzekał na drobne, bądź poważniejsze urazy. Najdłużej leczył się Grzegorz Matlak. Doświadczony defensor pojawił się jednak w sobotę na murawie w meczu z GKP Gorzów i wygląda na to, że wszystko z nim jest w porządku.

Skomplikowany Walburg

Inny doświadczony obrońca Pogoni, Marek Walburg, także nie może porządnie przygotowywać się do rundy rewanżowej.

- Z Markiem sytuacja jest dosyć skomplikowana. Coś go w tych nogach boli, ale ciężko powiedzieć co dokładnie. Przeszedł badania, ale one nic nie wykazały - informuje nas kierownik drużyny, Ryszard Mizak.

Walburg trenuje z Pogonią, ale nie może wykonywać wszystkich ćwiczeń. To czy, zagra już w środę z Flotą Świnoujście, będzie zależało tylko i wyłącznie od niego.
Dość pechowym zawodnikiem jest Jarosław Norsesowicz. Kiedy tylko doszedł do pełnej sprawności po poprzednim urazie, kolejnej kontuzji doznał w sobotę. Tak niefortunnie upadł na nadgarstek, że go nadwerężył.

- Trenuje normalnie, ale musi się trzymać z dala od rzutów autowych - wyjaśnia Mizak.

Rehabilitacja Skórskiego

Długo leczył się także Ferdinand Chi-fon. Kameruński pomocnik naciągnął mięsień dwugłowy w meczu z Remesem Opalenica już w 5. minucie. Jednak od wczoraj normalnie trenuje z zespołem. Być może zaliczy epizod w środę z Flotą, ale w pełni sprawny powinien być dopiero w sobotę.

Nie należy się martwić także o Łukasza Kargola, który zszedł w trakcie spotkania z GKP. Jego uraz jest wynikiem przeciążenia organizmu. Piłkarz ten nigdy nie trenował dwa razy dziennie, ale sztab medyczny zapewnia, że jest już zdrowy w stu procentach.

Także Tomasz Judkowiak, który pod koniec tygodnia skręcił staw skokowy, trenuje normalnie z drużyną. Gorzej jest natomiast z Łukaszem Skórskim. Blondwłosy pomocnik doznał urazu dużego palca u nogi i obecnie przechodzi rehabilitację. Można się go spodziewać na treningu dopiero za kilkanaście dni.

Już jutro Pogoń rozegra siódmy tej zimy mecz kontrolny. Tym razem ich przeciwnikiem będzie zespół lidera trzeciej ligi, Floty Świnoujście. Mecz odbędzie się o godz. 14.30 na jednym z bocznych boisk Pogoni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński