PZU Maraton Szczeciński. To było marzenie środowiska od wielu lat

Szczecin to jedno z nielicznych, większych miast w naszym kraju, które jeszcze nie miało swojego maratonu. A to przecież dystans królewski, który na całym świecie każdego roku starają się pokonać miliony miłośników biegania.
19 września Szczecin będzie miał wreszcie swoje święto.

W dodatku trasa będzie biegła przez całe miasto i ma w założeniu prowadzić z lewego brzegu Szczecina na prawy i z powrotem.

- Każdy ma swoje marzenia. Ja także miałem swoje, by zorganizować maraton w Szczecinie. Spełni się ono m.in. dzięki ludziom, którzy dziś siedzą za tym stołem - mówił na konferencji prasowej Robert Szych, dyrektor imprezy. Nie da się ukryć, że bez sponsora tytularnego, zorganizowanie takiej imprezy, byłoby wręcz niemożliwe. Maraton wsparła grupa PZU, która pomaga organizować mnóstwo wydarzeń biegowych w wielu polskich miastach.

- Maraton to marzenie środowiska lekkoatletycznego w Szczecinie od wielu lat - powiedział Krzysztof Soska, zastępca prezydenta Szczecina. Soska wspólnie z Olgierdem Geblewiczem, marszałkiem województwa oraz Wandą Panfil, byłą mistrzynią świata w maratonie, razem weszli na bieżnię podczas konferencji, by dać przykład innym.

- 16 tygodni niemal pozostało do maratonu. To idealny czas, by dobrze się do niego przygotować - mówił Szych. - Sam bieg będzie także wydarzeniem dla całej infrastruktury Azoty Areny. Tu będzie start biegu i jego meta. Wokół hali będzie sporo aktywności dla mieszkańców. Od 1 czerwca ruszamy z programem ruchowym. Będziemy prowadzić trzy razy w tygodniu warsztaty dla biegaczy, przygotowujące do maratonu. Po drodze będzie także kilka mniejszych biegów, które również będą stanowić formę przygotowania. W ramach samej imprezy odbędzie się także bieg dla całych rodzin - Fun Run (4,2 km).

Zapisy do maratonu już ruszyły na oficjalnej stronie imprezy. Zapisało się już prawie 300 osób. 3 tygodnie przed startem biegu, zapisy zostaną zamknięte. Organizatorzy liczą na jak największą liczbę chętnych. Sama impreza kosztować ma w granicach 600-700 tysięcy złotych.

- To zaszczyt być ambasadorem takiej imprezy - powiedziała Wanda Panfil, była mistrzyni świata w maratonie z 1991 roku. - Chcemy przekroczyć liczbę 1000 uczestników, co będzie niezłym wynikiem jak na 1. maraton. Sama jeszcze nie wiem, czy wystartuję, ale zachęcę do tego wszystkich.

- Ucieszyłem się, gdy usłyszałem o maratonie, bo pomyślałem, że to będzie okazja do zmierzenia się w końcu z tym królewskim dystansem - powiedział Olgierd Geblewicz, marszałek województwa. - Niestety, doznałem kontuzji, choć może zdążę się jeszcze mimo tego przygotować. Sama impreza powinna przyciągnąć nie tylko szczecinian, ale i mieszkańców regionu, czy innych województw. Będzie to doskonała okazja do poznania Szczecina.

Trasa wiedzie od Areny Azoty, przez al. Wojska Polskiego, wzdłuż Parku Kasprowicza, następnie przez centrum miasta, w kierunku Mostu Długiego. Później uczestnicy biec będą wzdłuż trasy Szybkiego Tramwaju aż do ul. Hangarowej, Struga i na ostatnim przed rogatkami Szczecina skrzyżowaniu ul. Zwierzynieckiej i Niedźwiedziej następuje nawrót.