Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przeciwnik Kolumny Zwycięstwa skazany za wyzywanie radnego

Emilia Chanczewska
Kolumna Zwycięstwa cały czas budzi emocje.
Kolumna Zwycięstwa cały czas budzi emocje. Archiwum
Wczoraj zapadł wyrok skazujący Daniela Sosina na 4 miesiące ograniczenia wolności i 1000 zł nawiązki.

Daniel Sosin ma odpracować wyrok - po 20 godzin prac społecznych miesięcznie, 1000 zł przeznaczyć na stargardzki oddział Polskiego Czerwonego Krzyża, zwrócić 2300 zł kosztów procesu oskarżycielowi, radnemu rady miejskiej w Stargardzie Kamilowi Chwałkowi oraz ponieść 120 zł opłaty sądowej.

Radny Chwałek oskarżył Daniela Sosina o znieważenie za pomocą środków masowego przekazu i o pomówienie. Chodziło o wypowiedzi w lokalnym wydawnictwie i telewizji kablowej oraz pod Pomnikiem Zwycięstwa, przy okazji organizowanych tam przez Sosina happeningów w sierpniu 2012 roku. Sosin o Chwałku wtedy mówił: "komunista, złodziej, gruby radny, który pasie się za nasze pieniądze".

- Wyrok jest po mojej myśli - mówi radny Kamil Chwałek z SLD. - Debata publiczna nie powinna być oparta na krzykach, inwektywach i pomówieniach, tylko na cywilizowanej dyskusji. Mam nadzieję, że wyrok da do myślenia.

Oskarżony Daniel Sosin nie pojawił się na ogłoszeniu wyroku.

- Ze względów zawodowych - tłumaczy Daniel Sosin, z zawodu architekt. - Nie zgadzam się z tym wyrokiem, jest niesprawiedliwy. To była walka polityczna z rosyjską gwiazdą w tle. Do Kamila Chwałka zwracałem się jako do osoby publicznej, radnego, a nie do osoby prywatnej. Za stwierdzenie faktu, że jest gruby przeprosiłem go na posiedzeniu pojednawczym. Inne moje uwagi są uzasadnione. On wystąpił w obronie rosyjskiego pomnika, broni symbolu komunizmu, ja natomiast bronię symboli narodowych. Obydwaj należymy do różnych organizacji politycznych i toczymy polityczną walkę. A w jej ramach dopuszczalne są inwektywy.

Sosin wcześniej został w sądzie uniewinniony od zarzutu użycia wobec radnego Chwałka wulgaryzmów. Sąd ukarał go natomiast naganą za chodzenie po rondzie przy placu Wolności w Stargardzie podczas sierpniowego happeningu "Grill party pod gwiazdą". Przed sądem stanie znów, oskarżony o wieszanie na Kolumnie Zwycięstwa, której jest zagorzałym przeciwnikiem, banerów i próbę odcięcia wieńczącej pomnik gwiazdy. Wczorajszy wyrok nie jest prawomocny. Daniel Sosin zapowiada, że będzie się od niego odwoływał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński