Chcą pomnika Ojców Polskiej Niepodległości w Szczecinie. Apelują o głosowanie na ich pomysł w SBO.

- Nie jestem artystą, nie chcę sugerować jak ten pomnik ma wyglądać - przyznaje radny Dariusz Matecki. - Uważam tylko, że powinien upamiętniać sześć postaci szczególnie zaangażowanych w odzyskanie przez Polskę niepodległości w 1918 r. Postaci o skrajnie różnych poglądach politycznych, które łączyła jedna myśl: By istniała Polska. Udało im się. To jest najlepszy przykład, że Polacy, kiedy są zjednoczeni, mogą osiągnąć bardzo dużo.

- Gdzie miałby stanąć?

- Proponujemy pl. Zwycięstwa - pomiędzy Bramą Portową a kościołem garnizonowym.

Na temat konieczności postawienia w Szczecinie Pomnika Ojców Niepodległości politycy zorganizowali konferencję prasową pod popiersiem Józefa Piłsudskiego na pl. Szarych Szeregów. Przypomnieli na niej, że udało im się już usunąć z przestrzeni publicznej dwa sowieckie pomniki, przy ul. Nehringa i pl. Adamowicza.

- Kolejny pomnik, w Dąbiu, po naszej interwencji również zostanie zlikwidowany. Pozostaną więc jeszcze dwa stojące na Cmentarzu Centralnym. Co w zamian? My proponujemy patriotyczne pomniki. Pierwszy z nich można postawić za pieniądze pochodzące ze Społecznego Budżetu Obywatelskiego.

Obecna edycja SBO jest ostatnim rozdaniem umożliwiającym zgłaszanie propozycji budowy pomników.

- Dlatego, to jest ostatnia szansa. Zachęcam wszystkie środowiska społeczne i polityczne, by zagłosowały na Pomnik Ojców Niepodległości - głosowanie trwa do 13 grudnia.

Uczestnicy konferencji zwracają uwagę, że ma to być pomnik łączący Polaków. Każde ugrupowania będzie mogło pod nim upamiętniać patriotyczne rocznice, składać kwiaty i czcić swoich bohaterów.

- Szczecinowi taki pomnik się należy - zapewnia Bartłomiej Ilcewicz z Fundacji Patriotycznej im. Witolda Pileckiego.

Z zapowiedzi polityków wynika, że koszt pomnika sięgnąłby 850 tys. zł - łącznie z przygotowaniem planu zagospodarowania terenu, tablicami informacyjnymi i wykonaniem.

Obecny na konferencji wicewojewoda, Mateusz Wagemann, przypomniał przy okazji zmarłą niedawno Danutę Szyksznian "Sarenkę", wielką patriotkę, żołnierza Armii Krajowej.

- Kilka miesięcy temu rozmawiałem z panią Danutą. Prosiła mnie wtedy ze łzami w oczach: "Pamiętajcie". Bo jak my odejdziemy - mówiła - Nie będzie już żywych świadków historii. I właśnie Pomnik Ojców Niepodległości ma służyć tym celom - pamięci, o ludziach i wydarzeniach ważnych dla naszej ojczyzny.

Jak zapewniają, politycy mają już pomysł na upamiętnienie Danuty Szyksznian "Sarenki" (nie chcieli jeszcze wyjawić szczegółów). Może to być tablica przed budynkiem, gdzie mieszkała, albo skwer nazwany jej imieniem lub jedna z ulic Szczecina.