Zdzisław Biełowiec wykazywał w pozwie, że w Szczecinie są miejsca do parkowania, które wyznaczono na terenie należącym tylko częściowo do gminy. A mimo to SPP kasowała i nadal kasuje na nich bilety i karze tych, co nie opłacili postoju. Wymienił około dziesięciu takich miejsc, w tym m.in. parkingi przy Cezasie, przy al. Piastów, przy ul. Wielkopolskiej, a także na placu Armii Krajowej.
Sąd stwierdził nieważność uchwały w części właśnie dotyczącej placu przed urzędem.
- Plac Armii Krajowej nie był drogą publiczną, co starałem się udowodnić od dwóch lat - mówi Biełowiec. - Teraz miasto będzie musiało zwrócić pieniądze tym, co tu parkowali i płacili lub zostali ukarani za parkowanie bez biletów.
Chodzi o okres od 27 grudnia 2003 r. do 31 stycznia 2008 r.
- Poczekamy na uzasadnienie wyroku, a dopiero po tym zajmiemy stanowisko - mówi Aleksandra Charuk-Jakubowska, p.o. rzecznika prasowego prezydenta Szczecina.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?