MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Problem z remontem alei Niepodległości. Znów opóźnienia [zdjęcia]

Marek Jaszczyński
To pewne, przedłużą się prace przy przebudowie wschodniej nitki alei Niepodległości. Wykonawca prac mówi o przynajmniej dwóch tygodniach opóźnienia.

Do połowy sierpnia prace prowadzono zgodnie z harmonogramem. Teraz stanęły, co zdążyli już zauważyć nasi Czytelnicy.

- Na placu budowy czterech robotników, w tym trzech przerzuca cegły, a jeden siedzi w koparce. Czy tak powinny wyglądać roboty na jednej z głównych ulic w ścisłym centrum miasta? - pyta pan Jakub. - Czy można sobie pozwolić na takie tempo prac i długie wstrzymanie przepływu w głównej arterii samego serca miasta? Czy stać nas na to? Jakie są koszty? Jak bardzo utrudnia to życie zwykłym szczecinianom korzystającym z komunikacji publicznej? Każda minuta w korku, to przepalone pieniądze.

Jak ustaliliśmy, w czasie prac natrafiono na instalację, której nie było na planach. Chodzi o nitkę czynnego gazociągu na całej długości przebudowanego odcinka. Druga kolizja wyszła, gdy okazało się, że zgodnie z projektem przebudowy wodociąg ma iść przez korzenie dużego dębu. Wykonawca prac tłumaczy jednak, że podziemne niespodzianki to norma.

- To typowe problemy na każdej budowie - mówi Jarosław Gaszyński z Energopolu Szczecin. - Bardziej problematyczna jest sprawa związana ze szpalerem drzew przy torowisku, dlatego inwestor musi zmienić plany. Okazuje się, że zgodnie z projektem jezdnia, po przesunięciu w kierunku torowiska, znalazłaby się około metra od drzew. To blisko. Przy pracach polegających na zagęszczaniu ziemi mogłoby dojść do uszkodzenia korzeni drzew, także drzewa mogłyby się przechylić nad jezdnię.
Już wiadomo, że korony drzew zostaną przycięte, co z kolei pozwoli na przycięcie korzeni, bez szkody dla rosnących drzew. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się , że wykonawca sugerował zwężenie chodnika, co pozwoliłoby na odsunięcie jezdni od drzew. Ale na takie zmiany nie zgodził się inwestor.

Wykonawca prac deklaruje, że prace pełną parą ruszą od najbliższego poniedziałku, ale będą opóźnione. O Ile?

- Trudno powiedzieć, powinny się zakończyć 7 października, ale może to być dwa tygodnie do miesiąca później - mówi Jarosław Gaszyński.

Tymczasem Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego, który prowadzi inwestycję tłumaczy, że wykonawca prac póki co nie zwrócił się o przedłużenie terminu, dlatego obowiązującym terminem jest nadal początek października.

- Jeżeli będą potrzeby wprowadzenia zasadnych zmian w projekcie, to zostaną wykonane - mówi Dariusz Wołoszczuk z zarządu dróg.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński