Po dziewięciu godzinach w podróży zawodnicy Pogoni Szczecin dotarli wczoraj do tureckiego ośrodka Gloria Sports Arena w Belek. Mimo zmęczenia piłkarze wieczorem mieli jeszcze rozruch na siłowni pod okiem trenera Piotra Jankowicza, a dziś ruszają z treningami na murawie. Ośrodek przeznaczony jest głównie dla sportowców i niczego w nim nie brakuje. Są hale, salki gimnastyczne, siłownie, baseny, odnowy.
- Czy mógłbym porównać z ośrodkami w których bywałem wcześniej? Nie ma porównania. Ten hotel jest daleko z przodu - mówił trener Czesław Michniewicz.
W dość nietypowy sposób Portowcy otrzymali swój sprzęt sportowy. Prosto ze Szczecina przywiózł go... Artur Bugaj, były zawodnik Pogoni, który obecnie ma firmę transportową. Bus ze sprzętem jechał kolejno przez Słowację, Węgry, Serbię i Bułgarię.
- Pokonałem łącznie około 3100 km. Wyjechałem w sobotę rano do Zakopanego, tam zabrałam mojego kuzyna Michała, z którym na zmianę jechaliśmy do Turcji. Z przebojami jechaliśmy do celu 36 godzin bez większych przerw – mówił Artur Bugaj.
Stresującą przygodę miał młody Jakub Piotrowski, który zgubił paszport, ale na szczęście wszystko skończyło się po myśli 18-latka.
Terminy sparingów w Belek:
27 stycznia – Pogoń Szczecin vs. Târgu Mureș (Rumunia).
30 stycznia – Pogoń Szczecin vs. SK Sigma Ołomuniec (Czechy).
3 lutego – Pogoń Szczecin vs. AS Trencin (Słowacja).
Polecamy na gs24:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?