MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń Szczecin - Śląsk Wrocław. Wszyscy czekamy na atak [relacja live]

Maurycy Brzykcy
Rafał Murawski szuka pierwszego gola lub asysty w sezonie.
Rafał Murawski szuka pierwszego gola lub asysty w sezonie. Andrzej Szkocki
Dziś o godz. 18 Pogoń zagra u siebie ze Śląskiem. Obie ekipy są bez wygranej.

Zobacz więcej: POGOŃ SZCZECIN - ŚLĄSK WROCŁAW - RELACJA LIVE

Nie ma co dziś zrzucać przesadnej presji na piłkarzy i trenera Pogoni. To przecież nie mecz o mistrzostwo, a zaledwie trzecia kolejka nowego sezonu. Wszystkie straty punktowe można jeszcze zniwelować, zwłaszcza po podziale na grupy.

Z drugiej strony ten sezon wydaje się być trudniejszy od ostatnich, w których Portowcy dość łatwo awansowali do grupy mistrzowskiej. Wydaje się, że tym razem reszta ekip jest bardziej zdeterminowana, by się tam znaleźć i nie próżnowała także na rynku transferowym.

Trzeba więc łapać oczka, gdzie się da, bo akurat w pierwszych dwóch kolejkach straciliśmy je z ekipami, które notują słaby start.Potrzebują bodźca

Czego można się spodziewać po meczu ze Śląskiem Wrocław? Wielu kibiców przewiduje, że jeden gol może przesądzić o wygranej.

- Od kiedy wróciłem do polskiej ligi mam takie wrażenie, że trudno jakkolwiek próbować zgadywać, jak mecze mogą wyglądać, jak będą przebiegać - mówi Jarosław Fojut, stoper Pogoni. - Od taktyki i przygotowania są trenerzy, my jesteśmy od ciężkiej pracy. Potrzebujemy zwycięstwa, bodźca. Czegoś co nam pomoże, co przekona niedowiarków, że kierunek, który obraliśmy jest słuszny. Śląsk rozpoczął od dwóch bezbramkowych remisów. Niektórzy mogliby uznać to za słaby start, ale te podziały punktów udało się osiągnąć z Legią Warszawa oraz Lechem Po znań. Trudno je więc kwestionować. Zespół trenera Mariusza Rumaka przyjeżdża do Szczecina po pierwsze ligowe zwycięstwo. To samo jest celem Pogoni.

Trzech nie może

- Nie odbieram naszego stylu jako defensywny, mimo że nie stwarzaliśmy w poprzednich meczach za wielu okazji bramkowych. Pracujemy nad określonymi mechanizmami w ataku. Trzeba spędzić jednak wiele godzin na treningu, a formację ofensywną tworzymy praktycznie w oparciu o nowych piłkarzy - tłumaczył trener Śląska, Mariusz Rumak.

Trener Kazimierz Moskal przejdzie drugi test przed własną publicznością. Po pierwszym drużynę żegnały gwizdy. Dziś szkoleniowiec Pogoni nie będzie mógł skorzystać z trzech zawodników: Davida Niepsuja, Huberta Matyni oraz Takafumiego Akahoshiego. Ten ostatni doznał urazu mięśnia i nie zagra przez najbliższy miesiąc.

Matras za Drygasa?

Wydaje się, że trener dokona przynajmniej dwóch zmian. W ostatnim spotkaniu szybkością nie popisał się Ricardo Nunes (tak padła bramka) i możliwe, że zastąpi go lepszym pod tym względem Mateusz Lewandowski. Oczywiście mogą obaj zagrać, obsadzając całą lewą stronę i spychając na ławkę Spasa Delewa, który był chyba najsłabszym piłkarzem Pogoni w inauguracyjnych kolejkach. Dużą szansę na zastąpienie w środku pola Kamila Drygasa ma Mateusz Matras. Nowy nabytek Pogoni jeszcze nie do końca wkomponował się w grę Pogoni. Na skrzydle powinien biegać Adam Gyurcso, w ataku Łukasz Zwoliński, a za nim Dawid Kort. Ta trójka spisuje się różnie, ale co ważne nie ucieka od gry i stwarza sobie okazje.

- Spodziewamy się Śląska mocnego w obronie, takiego z dwóch pierwszych kolejek - mówił przed meczem trener Moskal. Oby szkoleniowiec znalazł sposób na defensywę rywali.

Zobacz również: Pogoń - Korona 1:1. Remis traktowany jak porażka [zdjęcia, wideo]

Dawid Kort popisał się genialnym uderzeniem z 30 metrów i wydawało się, że to dopiero początek.

Pogoń - Korona 1:1. Remis traktowany jak porażka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński