Pan Tomek został na dwie godziny dyżurnym 112. Dzięki licytacji WOŚP [wideo, zdjęcia]

Taką możliwość Tomasz Krugowiec wylicytował podczas III Szczecińskiej Gali Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Za udział w dyżurze operatora jako asystent Tomasz musiał zapłacić 280 zł. Zwycięzca licytacji podczas specjalnego "WOŚP-owego dyżuru" został asystentem pracownika Wojewódzkiego Centrum Powiadamiana Ratunkowego i sam mógł sprawdzić, jak działa numer alarmowy i system powiadamiania ratunkowego w województwie.

- Co roku wspieram Orkiestrę, a w tym roku ta licytacja wydała mi się najciekawsza - mówi Tomasz. - Chciałem się przekonać jak funkcjonuje takie centrum, jak wygląda praca operatorów. W końcu stąd obsługiwane jest całe województwo.

Na pomysł takiego przedmiotu licytacji wpadł wojewoda zachodniopomorski Marcin Zydorowicz.

- Chcemy w ten sposób pokazać, co dzieje się, kiedy wybieramy w swoim telefonie numer 112, wspierając jednocześnie Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy - mówi wojewoda Zydorowicz. - To jedyna i niepowtarzalna okazja, aby niezatrudniony w Wojewódzkim Centrum Powiadamiania Ratunkowego pomagał w dyżurze operatorowi.

Do zadań WCPR należy kwalifikowanie zgłoszeń alarmowych w zależności od miejsca zdarzenia i rodzaju zagrożenia w celu jego zarejestrowania i zakończenia zgłoszenia albo zarejestrowania i przekazania odpowiednio do: dyspozytora Państwowej Straży Pożarnej, jednostek Policji, dysponenta jednostki systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego, innych podmiotów ratowniczych.