Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Osiedle Morena - kłamie developer czy miasto?

Marek Rudnicki
- Czy my dużo chcemy? - pytają mieszkańcy Moreny. - My chcemy tylko aby była tu normalna droga. W końcu żyjemy w mieście.
- Czy my dużo chcemy? - pytają mieszkańcy Moreny. - My chcemy tylko aby była tu normalna droga. W końcu żyjemy w mieście. Andrzej Szkocki
Otrzymaliśmy opinię urzędu miasta w sprawie braku drogi na osiedlu Moreny. Różni się ona od opinii developera, który buduje osiedle.

Mieszkańcy osiedla twierdzą, że od chwili wybudowania pierwszego domu trwają zatargi między gospodarzem terenu i miastem.

- Oni się kłócą, a my toniemy w błocie - mówiła nam pani Malwina, jedna z mieszkanek osiedla. - Teraz pogoda poprawiła się i mamy pustynię, z której piach sypie się do domów. Gdy popada, glina zamieni się w błoto i droga znowu stanie się nieprzejezdna.

Lampy robią za atrapy

- Udręką mieszkańców osiedla jest również brak oświetlenia mimo że lampy stoją i kiedyś nawet świeciły - skarżyła się na kolejny mankament inna mieszkanka, pani Irena. - Gdy zapada mrok, strach wychodzić z domu. Samochody okradają i tylko patrzeć, jak ktoś w łeb dostanie.

Mieszkańcy dodają też, że po artykule w "Głosie" inwestor zaproponował, by co miesiąc składali się na oświetlenie, ale tylko na drodze wewnętrznej. Pozostałe lampy należą do miasta.

- Przy ul. Chmurnej stoją lampy miejskie - mówi pan Henryk. - Po przeciwnej stronie drogi, jak się jedzie do stadniny, lampy już się palą. To co, jedna ulica miejska jest dobra, a druga zła? Ktoś kręci w tym mieście.

To nie nasza droga

Moim zdaniem

Marek Rudnicki
- Mieszkańcy osiedla potwierdzają opinię developera, że już od 3 lat inwestor zabiega w magistracie, by rada miasta podjęła uchwałę w sprawie ustanowienia drogi publicznej na ul. Chmurnej. Czyżby miasto o tym nie wiedziało? A może ktoś mija się z prawdą?

Przedstawiciel inwestora upiera się, że niezagospodarowana droga należy do miasta. Przeciwnego zdania jest Sebastian Wypych z Biura Promocji i Informacji Urzędu Miejskiego. Mówi, że "za stan ulicy Chmurnej odpowiada inwestor budujący osiedle Morena". Chodzi o odcinek ulicy o długości zaledwie 84 m, nieutwardzony i niezagospodarowany. To właśnie on po każdym deszczu zamienia w nieprzejezdne bagno.

- Obowiązkiem inwestora jest odrolnić ten grunt i wybudować pozostały fragment drogi - dodaje Wypych.

Z taką opinią nie zgadza sie developer.

- Wystarczy pójść do geodezji i zobaczyć, do kogo faktycznie należy droga - mówi zdenerwowany Mirosław Dopierała ze "Status Domu". - Nasze są tylko działki po obu stronach drogi. Jak więc ja mam odrolnić teren, który nie stanowi mojej własności?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński