Szczegóły zmian mają być podane w przyszłym tygodniu. Jak ustalił "Głos" zmieni się częstotliwość kursowania: z 12 na 15 minut. W praktyce oznacza to, że w ciągu godziny będą kursowały cztery tramwaje na danej linii, a nie pięć. Według nieoficjalnych informacji zmiany nie ograniczą się wyłącznie do linii kursujących do pętli Turkusowa.
- Obecnie pracujemy nad rozstrzeleniem siatki tramwajów, które nastąpi 10 października. To 20 procent taboru mniej, jeśli chodzi o wyjazdy - informuje Krzysztof Miler, dyrektor Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego.
Informację o "odchudzeniu" rozkładu jazdy jako pierwsi poznali radni w czasie obrad jednej z komisji rady miasta. Powód zmian to braki kadrowe.
- Jest problem z naborem nowych motorniczych. Nieporównywalnie mniej młodych ludzi zgłasza się na szkolenia. Ubywa nam prowadzących pojazdy, dlatego lepiej jak coś jeździ rzadziej, ale jest pewne, że jeździ - tłumaczy dyrektor.
ZDiTM ma w zanadrzu kolejne plan jak ratować sytuację w transporcie zbiorowym.
- Kończymy analizę, żeby skupić się na szczytach porannych i popołudniowych, nawet wzmocnionych taborem, czyli godziny od 5 do 9 i od 14 do 17, ale coś za coś. Pomiędzy szczytami autobus mógłby jeździć co godzinę - mówi Krzysztof Miler.
To nie jedyna zła wiadomość dla pasażerów. Nieprędko zmieni się na lepsze sytuacja związana z tablicami informacji pasażerskiej. Pasażerowie wielokrotnie narzekali na to, że część kursów wyświetlanych na tablicy nie odpowiada faktycznemu czasowi przyjazdu autobusu czy tramwaju. Nieraz zdarza się, że tablica wskazuje pojazd, który w ogóle nie przyjeżdża. Nie wszystkie pojazdy kursujące po Szczecinie są wyposażone w moduł GPS, a bez tego nie da rady wyświetlać faktycznego czasu przyjazdu. Wiadomo, że 441 pojazdów ma zamontowane urządzenia umożliwiające lokalizację, ale w praktyce wygląda to różnie.
- Występujemy o pieniądze na wyposażenie wszystkich pojazdów komunikacji miejskiej w GPS i urządzenia powiązane z tablicami. Jednak dziennie dużo jest przypadków, że pojazdy z GPS są zastępowane autobusami rezerwowymi czy tramwajami po remontach - wyjaśnia Krzysztof Miler.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?