Targowisko znajdujące się nad Kanałem Młyńskim od strony ulicy Basztowej działa w Stargardzie od 5 lat. Nie cieszy się zainteresowaniem wśród handlujących.
Zamykają interes
Osoby, które zdecydowały się tam handlować, w większości dawno opuścili to miejsce. Chętniej zarobkują na rynkach przy ul. Reja, Szczecińskiej, Dworcowej i Płatnerzy. Ale te dwa ostatnie targowiska także nie cieszą się uznaniem handlowców. Szczególnie przy ulicy Dworcowej pozamykano już sporo sklepików. W Stargardzie drobny handel od kilku lat umiera. W "Głosie" niejeden raz pisaliśmy o kiepskiej sytuacji stargardzkich kupców, szczególnie na starówce.
- To konsekwencja funkcjonowania dużych sklepów, które wyrastają w mieście jak grzyby po deszczu - żalą się kupcy z rynku przy ul. Płatnerzy. - Klientów ubywa nam z dnia na dzień. Niektórzy zmuszeni byli zamknąć swoje pawilony. Taki handel po prostu przestaje się opłacać.
Mają ożywić
Ci, którym udaje się jeszcze utrzymywać z handlu, czy to ubraniami, artykułami spożywczymi czy też warzywami, wolą ustawiać swoje stoiska tam, gdzie przemieszcza się najwięcej ludzi. Ożywieniu drobnego handlu w miejscach, które cieszą się małą popularnością wśród kupców, służyć ma przyjęty wczoraj przez radę miejską podział miasta na trzy strefy.
W strefie I wysokość dotychczasowych opłat targowych pozostanie niezmieniona. W II zostały one obniżone o 20 procent. W strefie III, obejmującej obszar nad Kanałem Młyńskim, stawki będą niższe o 40 procent. Zdaniem kupców, taki podział jednoznacznie pokazuje, która część miasta jest lepsza, a która gorsza.
- Bo kto by obniżał o 40 procent opłaty na targowisku przy ulicy Reja, gdzie kupcy jakoś sobie radzą? - mówią handlowcy. - Radni obniżają opłaty tam, gdzie i tak nikt nie chce handlować. Nad kanałem obniżają, a kilka metrów dalej przy ulicy Kazimierza Wielkiego są już wyższe stawki. Dlaczego? A dlatego, że na Kazimierza Wielkiego to jeszcze pojawiają się ludzie, wysiadają z autobusów i radni nie chcą pozwolić handlować tu za mniejsze opłaty. Co to da, że my staniemy przy Kanale Młyńskim, bo mamy taniej, jak i tak ludzie do nas nie przyjdą?!
- Te propozycje były konsultowane ze środowiskiem kupieckim - zastrzega Marek Stankiewicz, zastępca prezydenta miasta. - Przepisy dotychczas obowiązujące były w różny sposób interpretowane. Przez to dochodziło do konfliktów pomiędzy handlującymi a poborcami.
Darmowe pokazywanie
Radni zdecydowali wczoraj o odstąpieniu od pobierania opłat za eksponowanie towarów na szerokości metra wokół pawilonów i dwóch metrów przed jedną wybraną ścianą. Dopuszczono też możliwość umieszczania asortymentu w celach jego prezentacji na obiektach małej architektury, tj. pergolach, drabinkach czy też urządzeniach reklamowych. Towar nie może jednak w żaden sposób kolidować z chodnikami czy też utrudniać dojścia do nich.
Podział miasta na trzy strefy, a tym samym zmniejszone opłaty za handel, będą obowiązywać od maja.
STREFA I
ul. Bolesława Krzywoustego, ul. Kazimierza Wielkiego, ul. Okrzei od ul. Brzozowej do ul. Sportowej, ul. Sportowa, ul. Orzeszkowej, ul. Kwiatowa, ul. Piłsudskiego do ul. Kwiatowej, os. Kopernika, ul. Pierwszej Brygady, Plac Zgody, ul. Kościuszki, ul. Spokojna, ul. Bogusława IV, plac św. Ducha, ul. Popiela na odcinku do ul. Bolesława Krzywoustego oraz ul. Giżynek.
STREFA II
ul. Ceglana, Ul. Usługowa na odcinku do ul. Nasiennej, ul. Nasienna, ul. Szczecińska na odcinku od ul. Kościuszki do ul. Moniuszki, os. Zachód, os. Hallera, ul. Pogodna, ul. Przedwiośnie, al. Gryfa do ul. Kościuszki.
STREFA III
ulice nie objęte strefą I i II.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?