MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowe prawo. Nie płacisz? To do widzenia

Andrzej Kus [email protected]
Do tej pory lokale socjalne były odnowione. Po kilku tygodniach część dłużników doprowadzała je do opłakanego stanu. Teraz uciążliwi eksmitowani będą trafiali do pomieszczeń tymczasowych o znacznie niższym komforcie
Do tej pory lokale socjalne były odnowione. Po kilku tygodniach część dłużników doprowadzała je do opłakanego stanu. Teraz uciążliwi eksmitowani będą trafiali do pomieszczeń tymczasowych o znacznie niższym komforcie Marcin Bielecki
Zgodnie z nowym prawem, uciążliwi dłużnicy będą mogli trafić nawet na bruk. - Szykujemy się do stworzenia schroniska dla bezdomnych - mówią urzędnicy z Polic. W Szczecinie nie widzą takiej potrzeby.

Komentarz:Już nie na tacy

Komentarz:Już nie na tacy

Czas najwyższy, by prawo ostrzej zabrało się za tych, co nie potrafią przystosować się do życia wśród innych ludzi. Na mieszkania w Szczecinie liczą tysiące osób. Wiele też marzy o tym, by wyremontować swoje, a eksmitowani do lokali zastępczych dostawali do tej pory wszystko na tacy. Nie dawali od siebie nic w zamian twierdząc, że im się należy i basta. Na dodatek dewastowali i nie ponosili żadnej odpowiedzialności. Może teraz zostanie przykręcony im kurek. Szczególnie liczę na interwencję w centrum Szczecina, gdzie takich ludzi jest naprawdę mnóstwo. Doskonałym przykładem są okolice Kaskady. Właśnie to miejsce polecam na pierwszy ogień. Szkoda tylko, że po eksmisjach kosztami utrzymania agresorów wciąż będzie obciążony budżet miasta. Czyli my wszyscy. Ale może i tutaj uda się znaleźć rozwiązanie?

Andrzej Kus

17 listopada wchodzi w życie prawo, którego powinni obawiać się dłużnicy lokali komunalnych. Będą mogli być eksmitowani do schronisk lub noclegowni, bez konieczności wskazywania im lokalu socjalnego czy pomieszczenia tymczasowego. Zarząd Budynków i Lokali Komunalnych zapowiada, że dla najbardziej uciążliwych nie będzie litości. Najpierw trafią do pomieszczeń tymczasowych, w których będą mogli spędzić maksymalnie pół roku.

- Ludzie nabrali przekonania, że mogą dewastować bez żadnych konsekwencji. Nowa ustawa wreszcie ukróci to myślenie. Teraz, jeśli będzie wyrok bez wskazania na znalezienie lokalu socjalnego dłużnicy będą kierowani do pomieszczeń o niskim stan - dardzie - tłumaczy Szymon Dominiak-Górski z Zarządu Budynku i Lokali Komunalnych. - Znajdowane są na bieżąco. Nie musi być w nich toalety, nie jest wymagana nawet w tym samym budynku. Bieżącej wody również.

Eksmisje do takich miejsc będą stosowane wobec tych, co dewastują mieszkania, zakłócają ciszę nocną, uprzykrzają życie innym. Dotąd ustawa działała w taki sposób, że również im trzeba było zapewnić lokal socjalny: odnowiony i wyremontowany. W ciągu paru tygodni robili z tego pobojowisko. Teraz nie będzie takiej konieczności. Będą trafiali do lokali tymczasowych.

Police znalazły miejsce na terenie kurii

- Ponieważ od listopada jest okres ochronny, eksmisje rozpoczną się dopiero w kwietniu - dopowiada Dominiak-Górski. - Oczywiście eksmisje będą dotyczyły również sprawców przemocy. Część z tych ludzi może trafić do schroniska dla bezdomnych.

A tam już teraz zaczyna brakować miejsca. Ludzie zaczynają przychodzić dobrowolnie w obawie przed mrozami. Największe obłożenie każdej zimy ma schronisko Fenix w Szczecinie znajdujące się przy ulicy Zamkniętej. Ma również podpisaną umowę z Policami. Arkadiusz Oryszewski, szef schroniska przyznaje, że nie jest już w stanie przyjąć większej grupy ludzi. Jest skłonny poprowadzić jednak inne obiekty. A z takim pomysłem zgłosił się już do niego burmistrz Polic.

- Zrobiłem to w obawie przed skutkami tych eksmisji. Przypominam, że w Policach nie mamy żadnego schroniska - mówi Władysław Diakun, burmistrz Polic. - Przyznam jednak, że nie chciałbym wyrzucać nikogo na bruk. Chyba, że takie osoby będą szczególnie uciążliwe. Miałem taką sytuację, że już takie mieszkania płonęły. Zajmowane były przez osoby uzależnione od alkoholu. Trzymamy pomieszczenia tymczasowe na wypadki losowe. Takich lokali nie ma jednak wiele.

Burmistrz przyznaje, że znalazł już potencjalny teren na zlokalizowanie schroniska dla bezdomnych. Znajduje się przy ulicy Fabrycznej. Jest z tym jednak mały problem, bo teren należy do kurii szczecińsko- kamieńskiej. Zamierza podjąć z nimi na ten temat rozmowy.

- Mieliśmy już tam nawet wizję lokalną. To doskonała lokalizacja - mówi. - Wierzę, że zarządcy Feniksa pomogą doprowadzić do stworzenia takiego obiektu. Pokazali, że są doskonali w tym, co robią.

W Szczecinie nie będzie schroniska

A jak wygląda sprawa w Szczecinie?

- Nałożony został na gminy dodatkowy obowiązek stworzenia zasobu pomieszczeń tymczasowych - odpowiedział Tomasz Klek z magistratu. - Ułatwieniem prowadzenia eksmisji przez komorników będzie niewątpliwie możliwość przeniesienia dłużników do schronisk lub noclegowni, bez konieczności wskazywania lokalu socjalnego ani pomieszczenia tymczasowego. Ma to ułatwić wykonywanie wyroków eksmisyjnych w odniesieniu do najbardziej uciążliwych lokatorów. Dotychczas takiej możliwości nie było. Szczegółowe rozwiązania w tym zakresie będą przedmiotem rozmów oraz konsultacji z komornikami.

Dodatkowym problemem związanym z planowanymi zmianami jest obowiązek wskazywania przez gminy noclegowni, schronisk lub innych placówek zapewniających miejsca noclegowe.

- Wprawdzie ustawa nie wskazuje, kto ponosić ma koszty pobytu dłużników w takich pomieszczeniach, ale specyfika dłużników eksmisyjnych prowadzi do wniosku, że będą musiały robić to gminy. Dłużnicy ich nie uiszczą, a nawet jak będą do tego zobowiązani dług będzie w zdecydowanej większości nieściągalny w trybie przepisów dotyczących czynności egzekucyjnych - kontynuuje Klek.

A co z zagwarantowaniem odpowiedniej ilości miejsc w tych instytucjach? Urzędnicy twierdzą, że do tej pory komornicy nie eksmitowali do nich dłużników. Do schronisk czy noclegowni trafiali przede wszystkim mieszkańcy Szczecina pozbawieni dachu nad głową.

- Gmina nie ma w planach tworzenia dodatkowego schroniska lub nowych noclegowni. Nie jest pewne czy będzie to potrzebne. Nie wiadomo, jakie wyroki będzie wydawać sąd na podstawie znowelizowanych przepisów - mówi Klek.

Nie powiedzą, gdzie eksmitują

Według urzędników, rozwiązaniem mogłoby być wskazywanie pomieszczeń tymczasowych w hotelach robotniczych. Będzie uzależnione to jednak od faktu, czy pomieszczenia usytuowane w takich hotelach będą spełniały ustawowe kryteria przewidziane dla pomieszczeń tymczasowych, a cena będzie zależała od stawki wynegocjowanej z kontrahentem, w tym przypadku z właścicielem hotelu. Koszty te najprawdopodobniej obciążą budżet Gminy Miasto Szczecin.

- Zdarza się, że ludzie trafiają już do hoteli socjalnych. Taką praktykę stosujemy od wielu lat - podsumowuje Szymon Dominiak-Górski ze ZBiLK. - Póki co nie mamy jednak podpisanej na przyszłość żadnej umowy z takim hotelem. Zresztą i tak jest to tajemnica firmy. Nie można podać, gdzie eksmitowani są ludzie w trosce o taki obiekt. Gdyby dowiedzieli się zwykli klienci, z pewnością nie chcieliby mieszkać w takim miejscu. d

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński