Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie ma chętnych na drogie szczepienia przeciwko HPV

Anna Miszczyk
Miasto zakupiło szczepionki przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego, ale zainteresowanie darmowymi szczepieniami jest niewielkie.

W marcu w Szczecinie ruszyły szczepienia przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego (HPV), który odpowiada za raka szyjki macicy. Takie szczepienia zaleca Polskie Towarzystwo Ginekologiczne i Polskie Towarzystwo Profilaktyki zakażeń HPV. U nas zachęcał do nich prof. Zbigniew Celewicz, wojewódzki konsultant w dziedzinie położnictwa i ginekologii. Wirus przenosi się poprzez kontakty seksualne. Szczepionkę podaje się więc dziewczętom, które mają jeszcze przed sobą inicjację seksualną.

Miasto zakupiło szczepionki dla 370 dziewczynek urodzonych w 1997 r. i zameldowanych w Szczecinie. Dziewczęta pochodzą z rodzin pobierających świadczenia w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie. Dziewczęta pochodzą ze środowisk, w których zazwyczaj ma się więcej partnerów seksualnych.
Początkowo zakładano, że szczepienia zakończą się we wrześniu.

- Będziemy jednak przedłużać ten termin, bo nie zgłosiła się połowa osób - przyznawała na wczorajszej konferencji poświęconej europejskiemu tygodniowi szczepień Wioletta Perzyńska z wydziału zdrowia Urzędu Miasta. - Do podania pierwszej dawki szczepionki zgłosiły się 152 osoby.

Do rodziców dziewczynek wysłano listy zachęcające do szczepień i informujące o korzyściach akcji. Teraz zostaną wysłane po raz drugi. Czy to przyniesie efekt?

- Dostałam jedno zaproszenie, ale córki nie puszczę. Po co jej to? To nie jest żadna latawica - mówi nam jedna z matek, które korzystają z pomocy MOPR-u.

Wiele dziewcząt może nie być zaszczepionych tylko dlatego, bo ich rodzice się nimi nie interesują. Aby zaś dziecko mogło być zaszczepione, musi mieć na to zgodę rodzica lub opiekuna.

Szczepionka przeciwko wirusowi HPV (typu 6,11,16,18) kosztuje miasto 335 zł (pełny cykl szczepienia - 1005 zł).

Obecna na konferencji prof. Waleria Hryniewicz, krajowy konsultant w dziedzinie mikrobiologii lekarskiej nie kryła wczoraj zdziwienia, że miasto postanowiło sfinansować właśnie te szczepienia.

- Jest tyle innych zagrożeń. Pneumokoki, meningokoki, rotawirusy. Dlaczego akurat HPV?- pytała.

Wioletta Perzyńska przyznawała, że początkowo miasto zamierzało szczepić także przeciwko meningokokom i pneumokokom, ale nikt nie chciał tego przeprowadzić.

- Był koniec roku. Podjęto więc decyzję, że to będzie tylko HPV - mówiła urzędniczka. - W marcu został jednak powołany zespół do profilaktyki zdrowotnej. Myślę, że w przyszłości będzie miał on większy wpływ na takie działania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński