MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie chciałam jej śmierci

Emilia Chanczewska, 8 sierpnia 2006 r.
Na 2 lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata stargardzki Sąd Rejonowy skazał 26-letnią Iwonę F. z Kluczewa. Kobieta przyznała się do zarzucanego jej nieumyślnego spowodowania śmierci swojej 2-letniej córeczki Weroniki.

W Wielkanoc tego roku Stargardem wstrząsnęła tragedia, która wydarzyła się w Kluczewie, na ul. Głównej. Pozostawiona bez opieki dwuletnia dziewczynka wpadła do oczka wodnego. Gdy w środku nocy dorośli zorientowali się, że małej nie ma w domu, było już za późno.

Poddała się karze

Jej matka, Iwona F. została oskarżona o to, że “16.04.2006 r. mając obowiązek opieki nad 2-letnią córką Weroniką F. naraziła ją na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i nieumyślnie spowodowała jej śmierć w ten sposób, że pozostawiła ją na terenie ogródków działkowych, na których znajdował się niezabezpieczony zbiornik wodny, wskutek czego doszło do utonięcia".

W piątek, 4 sierpnia, przed stargardzkim sądem Iwona F. dobrowolnie poddała się karze 2 lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata próby. Wyrok nie jest prawomocny.

Moja wina

Iwona F. ma wykształcenie podstawowe, jest panną, nie pracuje. Do tej pory nie była karana. Przed sądem w piątek mówiła, że zrozumiała treść zarzutu, przyznaje się do popełnionego czynu.

- Nie dopilnowałam tego dnia dziecka - mówiła Iwona F. - Byłam u rodziców na święta. Siedzieliśmy w altance. Moja córka bawiła się z synem siostry. Około 18 siostra zabrała syna i poszła do domu. Myślałam, że córka poszła z nimi, bo często tak było. Jest to moja wina i moja tragedia.

Kara w sercu

Kobieta przyznała, że nie sprawdziła przed położeniem się spać gdzie jest córka czy na pewno jest u siostry. W nocy zaczęła jej szukać. Dziewczynka znalazła się w niezabezpieczonym zbiorniku wodnym.

- Już nie żyła - mówiła matka. - Nie chciałam jej śmierci. Chcę się poddać karze, wiem, że żadna kara nie przywróci mi życia dziecka, a karę będę nosiła w sercu przez całe życie...

Po tych słowach Iwona F. wybuchnęła płaczem.

Iwona F. zwolniona została od zapłaty wszystkich kosztów sądowych. Sąd postanowił także o uchyleniu, zastosowanego wobec niej 18 kwietnia, dozoru policyjnego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński