Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Minister Boni będzie ratował stocznię szczecińską

Piotr Jasina
W stoczni już raczej statków nie będzie się produkowało.
W stoczni już raczej statków nie będzie się produkowało. Fot. Archiwum
Powstał zespół roboczy z ministrem Michałem Bonim na czele, by opracować warianty zagospodarowania majątku stoczni. Statek, który stoi u nabrzeży SSN dokończy stocznia Gryfia.

- Gmina Szczecin czy urząd marszałkowski nie mogą uczestniczyć w przetargu na kupno majątku stoczni - przyznał Witold Jabłoński, wicemarszałek zachodniopomorski zaraz po spotkaniu w urzędzie Rady Ministrów dotyczącym losów stoczni. - Nie może tego zrobić także Agencja Rozwoju Przemysłu, bo jest zaangażowana w proces sprzedaży majątku.

W spotkaniu w Warszawie uczestniczyli m.in. prezydent Szczecina, wojewoda zachodniopomorski, przedstawiciele ARP, poseł Longin Komołowski i doradca premiera, minister Michał Boni. Uczestnicy przekształcili się w zespół roboczy. W przyszłą środę spotkają się ponownie. Będzie też prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych, zajmującej się m.in. specjalnymi strefami ekonomicznymi.

- Jest bardzo prawdopodobne, że przetarg nie wyłoni inwestora, dlatego musimy wypracować inne warianty zagospodarowania majątku po Stoczni Szczecińskiej Nowa, by stworzyć tu miejsca pracy - dodaje Jabłoński. Jednym z pomysłów jest właśnie taka strefa, która na wzór strefy starachowickiej traktowanej na specjalnych zasadach.

W piątek odbędzie się nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej Szczecina. Tematem będzie właśnie stocznia, a konkretnie warianty jej zagospodarowania.

Prof. Dariusz Zarzecki, kierownik Zakładu Katedry Inwestycji i Wyceny Przedsiębiorstw Uniwersytetu Szczecińskiego nie ukrywa, iż te działania są spóźnione.

- Szkoda, że port nie wykazuje zainteresowania majątkiem stoczni, dysponuje prawem pierwokupu - mówi prof. Zarzecki. - Wówczas problemem by było na przykład dokapitalizowanie spółki. Wcześniej w takim kontekście rozważana była Zachodniopomorska Agencja Rozwoju Regionalnego.

Profesor przyznaje, że strefa jest pomysłem realnym. Jest sceptyczny co do rozstrzygnięć przetargu.

- Dzisiaj nikt nie kupi majątku, by budować statki - wyjaśnił. - W najlepszym wypadku zainwestuje w nieruchomości jako tanie aktywa i będzie czekać.

Dzisiaj dowiedzieliśmy się, iż Szczecińska Stocznia Remontowa Gryfia wygrała przetarg na dokończenie budowy statku stojącego u nabrzeży Stoczni Szczecińskiej Nowa.

- Będziemy negocjować warunki umowy - potwierdziła Agnieszka Duszyńska z Gryfii. - Ma być podpisana w połowie listopada.

Statek zbudowany w SSN jest teraz własnością Agencji Rozwoju Przemysłu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński