Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lokale komunalne idą jak świeże bułeczki. Największe zainteresowanie jest mieszkaniami do remontu i nowymi oferowanymi przez TBS

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
Szczecin dysponuje prawie 15 tysiącami mieszkań komunalnych.
Szczecin dysponuje prawie 15 tysiącami mieszkań komunalnych. Andrzej Szkocki
Rekordowe zainteresowanie mieszkaniami komunalnymi. Przebojem są lokale wynajmowane w zamian za remont, za który płaci przyszły najemca oraz nowo budowane przez gminy TBS. Cieniem nad komunalką kładą się długi najemców. Nie ma szans na odzyskanie ponad połowy z prawie 200 mln zł niezapłaconych czynszów.

Szczecin dysponuje prawie 15 tysiącami mieszkań komunalnych. 12176 podlega Zarządowi Budynków i Lokali Komunalnych, a prawie 2500 jest w gestii Szczecińskiego Towarzystwa Budownictwa Komunalnego.

Obecnie prawie 600 lokali to pustostany (433 w ZBiLK i 160 w TBS). Tylko 31 z nich jest gotowe do zamieszkania od razu. Co z pozostałymi?

W tym roku do wynajmu, po wcześniejszym remoncie na koszt gminy, zaplanowano 233 mieszkania. Kolejne 178 przeznaczono do wynajmu w zamian za remont na koszt przyszłego najemcy. 81 zostanie zasiedlonych po przeprowadzeniu modernizacji całych budynków, a 70 lokali trafi na sprzedaż.

Średni czas na wyremontowanie mieszkania ze środków miasta to kilkanaście miesięcy.

Co ciekawe, co roku do gminy wraca ok. 700 lokali. Przede wszystkim w wyniku śmierci najemcy oraz eksmisji. Odzyskane lokale są zwykle w bardzo złym stanie: brudne pomieszczenia, zniszczone podłogi, ściany i sufity, połamane drzwi, zdewastowane meble i urządzenia sanitarne itp. Często przed remontem mieszkanie wymaga gruntownego posprzątania, a w niektórych przypadkach… przeprowadzenia dezynfekcji i dezynsekcji.

- 600 wolnych lokali to dużo, ale proces odzyskiwania i przygotowania mieszkań dla nowych najemców trwa dosyć długo - podkreśla Tomasz Klek, rzecznik miasta ds. mieszkaniowych.

W większości mieszkania są bardzo zniszczone i wymagają kompleksowych modernizacji. Same remonty trwają najkrócej, jak się da.

- To nie jest tylko odświeżenie ścian itp. ZBiLK przy okazji remontu likwiduje także stare piece i wprowadza nowe, bardziej ekologiczne ogrzewanie, a tam, gdzie nie ma, wykonuje łazienkę. W związku z tym trzeba sporządzić dokumentację, uzyskać pozwolenie na budowę, ogłosić przetarg na wykonawcę remontu. Cały proces od odzyskania lokalu po zakończenie remontu trwa kilkanaście miesięcy - dodaje Klek.

Koszt remontu jednego odzyskanego mieszkania zależy m.in. od metrażu, stopnia zniszczenia, zakresu prac remontowych i waha się pomiędzy 40 tys. a ponad 100 tys. zł.

Ze względu na to, że o mieszkania komunalne mogą się starać osoby z określonymi dochodami (od 2440,07 zł do 6390,65 zł na jedną osobę) oraz z powodu wysokich kosztów remontów, do tej pory opcja „najem za remont na koszt własny” cieszyła się umiarkowanym powodzeniem. Sytuacja jednak mocno się zmieniła. To efekt m.in. zwiększonego kilkukrotnie dofinansowania remontów.

- W ostatnich latach bardzo dużo zrobiono w tym zakresie. Na przykład zmieniono regulamin Programu Małych Ulepszeń. Dzięki temu dofinansowanie remontów wzrosło czterokrotnie. Program objął również nową grupę odbiorców - osoby, które decydują się na wynajęcie lokalu w zamian za remont. Te zmiany przełożyły się na duży wzrost zainteresowania mieszkańców tymi lokalami. Ostatnie dwa lata pod tym względem były rekordowe. Rocznie z tej oferty korzysta 280 osób - wyjaśnia Tomasz Klek.

Najemca, który zdecyduje się skorzystać z programu i wykona remont polegający na wydzieleniu łazienki wraz z modernizacją ogrzewania, może liczyć na wsparcie gminy w wysokości nawet do 40 tys. zł. Jeśli na przykład szacunkowa cena remontu mieszkania to ok. 80 tys. zł, to przy powyższym wsparciu można ją obniżyć nawet o połowę.

- Pustostany w mieszkaniowych zasobach polskich samorządów to niewykorzystany potencjał, który może stać się alternatywą dla oferty najmu komercyjnego. Jak wiemy z zapowiedzi, które padły w parlamentarnej kampanii wyborczej, już niedługo może zostać uruchomiony centralny program remontów pustostanów. Może to być impuls zarazem dla lokalnej gospodarki, ale też szansa dla szczecińskiego komunalnego mieszkalnictwa - komentuje radny Szczecina, Andrzej Radziwinowicz.

TBS zaciera ręce

Powody do zadowolenia ma gminna spółka Szczecińskie TBS za sprawą nienotowanego wzrostu zainteresowania nowo budowanymi mieszkaniami.

Dowodem październikowa oferta partycypacji w kosztach budowy 14 mieszkań przeznaczonych na wynajem w obrębie modernizowanego kwartału śródmiejskiego w pobliżu placu Zgody.

W ciągu niespełna trzech tygodni do spółki wpłynęło aż 106 wniosków. Największym zainteresowaniem cieszyły się mieszkania dwupokojowe o powierzchni ponad 53 metrów kwadratowych.

- Oferta spółki jest bardzo atrakcyjna z uwagi na jej konkurencyjność w stosunku do rynku najmu komercyjnego. Również z uwagi na wysokie ceny zakupu mieszkań oferowanych przez lokalnych deweloperów, a także ograniczenia w dostępie do kredytu hipotecznego - tłumaczy Grażyna Szotkowska, prezes zarządu Szczecińskiego TBS. - Duże zainteresowanie mieszkaniami budowanymi przez spółkę jest związane z ich lokalizacją i standardem wykończenia. Dotyczy ono praktycznie wszystkich oferowanych przez nas lokali - podkreśla Szotkowska.

Zadłużenie najemców

Od wielu lat dług najemców z zasobów komunalnych jest potężny, a problem z terminową opłatą czynszu najmu nierozwiązywalny.
Co najmniej dwumiesięczną zwłokę ma prawie jedna czwarta najemców (2985 osób). Zalegają z czynszami na ponad 191 mln zł (ponad 132 mln zł w ZBiLK i blisko 12 mln zł w TBS). W tym roku długów pozbyło się 400 osób.

Prawie połozy z 200 milionów złotych, które powinny trafić do kasy komunalnych spółek, nie da się już odzyskać.

- To zadłużenie, którego gmina nie może odzyskać z powodu zgonu dotychczasowego dłużnika, po eksmisji i jednocześnie bezskutecznej egzekucji, bo dłużnik nie ma dochodów - wyjaśnia Anna Szotkowska, zastępca prezydenta Szczecina do spraw komunalnych.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński