Kwesty na cmentarzu. Pomóż, daj złotówkę na aktora

Aleksander Rodziewicz (1898 - 1981)

Od 1957 roku w Szczecinie, gdzie do 1963 r. był dyrektorem Teatrów Dramatycznych, a w latach 1968-1973 współpracował z Teatrem Muzycznym jako konsultant repertuarowy. W naszym mieście zagrał wiele ról, zarówno w repertuarze klasycznym, jak i współczesnym. Zmarł w 1981 r. Na marmurowej płycie jego grobu wykuto napis: "Zasłużony działacz w życiu kulturalnym". Napis z pewnością uzasadniony, zważywszy na społeczną aktywność Rodziewicza, trochę jednak smutny. Brak w nim bowiem skromnej choćby wzmianki, jednego chociaż słowa o tym, co w jego życiu było najważniejsze. O teatrze.

Jedną z nich przeprowadzi Stowarzyszenie na rzecz Cmentarza Centralnego. To już tradycja. Zebrane pieniądze pozwolą na kolejną akcję ratowania starych nagrobków.

- Datki pozyskane z tegorocznej zbiórki planujemy przeznaczyć na konserwację zabytkowych nagrobków z początku XX wieku oraz odnowienie nagrobka aktora, reżysera i dyrektora Teatrów Dramatycznych w Szczecinie - Aleksandra Rodziewicza - mówi Maciej Słomiński, prezes stowarzyszenia (więcej o artyście w ramce obok). - Na płycie nagrobka Aleksandra Rodziewicza chcemy umieścić napis informujący o biografii i osiągnięciach artystycznych Zmarłego.

Rok temu pieniądze były zbierane na konserwację zabytkowych nagrobków oraz na wykonanie nowego nagrobka Józefy Gilowej - zmarłej w 1958 roku nauczycielki polskiej szkoły w przedwojennym Szczecinie (jej grób znajduj się w kwaterze 25 C). Ogółem zebrano 11 tys. 289 zł, 11,42 euro, 1,26 dolara kanadyjskiego i 12 pensów brytyjskich. W kweście wzięła udział rekordowa liczba 84 osób.

- Pozostałe środki wykorzystaliśmy jako wkłady własny stowarzyszenia na pokrycie kosztów konserwacji trzech zabytkowych pomników, na którą otrzymaliśmy dotację ministra kultury i dziedzictwa narodowego oraz na wykonanie kopii rzeźby Ernsta Barlacha "Matka Ziemia", pochodzącej ze szczecińskiego Cmentarza Centralnego, a obecnie znajdującej się w muzeum Barlacha w niemieckim Güstrow - dodaje Maciej Słomiński.

W ubiegłych latach z zebranych pieniędzy udało się odrestaurować m.in. nagrobek Wacława i Czesławy Piotrowskich (długoletnich nauczycieli w średniej szkole muzycznej), aktorki Stanisławy Engelówny, ks. Franciszka Tessen-Węsierskiego (od 1934 r. mieszkał w Szczecinie, był pierwszym polskim księdzem po wojnie. Zmarł w 1947 roku) oraz części niemieckich pomników.

Nie będzie to jedyna kwesta zorganizowana 1 listopada. W kolejnej będzie uczestniczył szczeciński Klub Kapitanów Żeglugi Wielkiej, który będzie zbierał datki na rzecz Fundacji "Ludziom Morza'' przy pomniku "Tym, którzy nie powrócili z morza'' . Przy Krzyżu Katyńskim spotkamy kwestarzy Stowarzyszenia Katyń. Z kolei Fundacja Kolegium Europy Wschodniej im. Jana Nowaka Jeziorańskiego będzie kwestować na rzecz budowy pomnika pomordowanych przez nazistów Profesorów Lwowskich w 1941 roku.

Wolontariusze z identyfikatorami
Zbiórka Stowarzyszenia na Rzecz Cmentarza Centralnego będzie prowadzona na głównych alejach w okolicach I i II bramy oraz przy kaplicy, w godzinach od 11 do 17. - Nasi wolontariusze wyposażeni będą w identyfikatory, transparenty oraz opatrzone napisami puszki - mówi Maciej Słomiński. - Z góry serdecznie dziękujemy za wsparcie naszej inicjatywy.