Wczorajszy komunikat wydziału prasowego magistratu był bardzo lakoniczny. "Informujemy, że na mocy porozumienia stron z końcem lutego rozwiązano stosunek pracy z Pawłem Sikorskim, dyrektorem Wydziału Inwestycji Miejskich. Paweł Sikorski pełnił funkcje dyrektora WIM od listopada 2007 roku" - czytamy.
Według krążących w magistracie pogłosek, Paweł Sikorski dostał od prezydenta propozycję "nie do odrzucenia". Albo odejdzie za porozumieniem stron, albo dostanie wypowiedzenie.
- Prezydent docenia pracę jaką w inwestycjach wykonał Sikorski. Dlatego chciał rozstanie załatwić honorowo - mówi nam jeden z miejskich urzędników.
Według innej pogłoski, to zemsta prezydenta na SLD za głosowanie Sojuszu na ostatniej sesji. Dzięki głosom lewicy przeszedł projekt programu finansowania zabiegów in vitro z budżetu miasta. Sikorski był utożsamiany z lewicą i podlegał Bogdanowi Jaroszewiczowi z SLD, zastępcy Krzystka.
SLD nie ukrywa zaskoczenia. Chce wyjaśnień od prezydenta.
- Jestem zaskoczony tą decyzją. Paweł Sikorski to jeden z najlepszych dyrektorów w urzędzie. Będę domagał się wyjaśnień od prezydenta, tym bardziej, że wydział inwestycji miejskich podlega Bogdanowi Jaroszewiczowi. Mam nadzieję, że ta decyzja personalna, to nie próba odwrócenia uwagi od poważnych zaniedbań w pionie pana Soski (zastępca prezydenta ds. kultury sportu i oświat - red.) takich jak hala sportowa, Gimnazjum nr 3, czy koncert w Dąbiu - mówi Dawid Krystek, szef SLD w radzie miasta.
Jest też trzecie wyjaśnienie odejścia Sikorskiego. Dwa tygodnie temu prezydent odwołując swojego zastępcę Dariusza Wąsa zapowiedział, że to nie koniec zmian personalnych, i że jest potrzeba "przyspieszenia".
- Czy odejście Sikorskiego ma związek z tym zapowiadanym przez prezydenta przyspieszeniem? - pytamy w magistracie. - Też - odpowiada Piotr Landowski z biura prasowego UM.
Wąs stracił stanowisko za fiasko negocjacji z budową aquaparku "Gontynka". Ale w ostatnim czasie kilka innych inwestycji natrafiło na opóźnienia. M.in. budowa kąpieliska Arkonka czy część Trasy Północnej.
Wcześniej prezydent zdymisjonował szefową wydziału oświaty Elżbietę Masojć oraz dyrektora centrum żeglarskiego Sebastiana Wypycha (oboje są na zwolnieniach).
Piotr Krzystek zapowiedział, że to nie koniec zmian. Możemy je poznać w przyszłym tygodniu.
Opozycyjna Platforma sugeruje, że na zmiany mogą naciskać popierające prezydenta kluby PiS i SLD. Koalicja zaprzecza. Dziś z prezydentem spotykają się radni PiS.
- Nas przede wszystkim interesuje realizacja programu. Sprawy personalne to kompetencja prezydenta - mówi Tomasz Hinc, radny Prawa i Sprawiedliwości.
Na razie nie wiadomo, kto zastąpi Dariusza Wąsa i Pawła Sikorskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
