Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Korki sparaliżowały dziś Szczecin. Piotr Krzystek przeprasza

Marek Rudnicki
Wystarczyła jedna awaria, by połowa mieszkańców miasta spóźniła się do pracy. Korki sparaliżowały dzisiaj prawy brzeg Szczecinia. Za utrudnienia przeprosił Piotr Krzystek.

Oburzenie kierowców jadących do pracy wczoraj rano z prawobrzeża na lewobrzeże nie miało granic. Tworzyły się gigantyczne korki sięgające już około godziny 9 długość ponad 8 km. Dojazd z ulicy Struga do śródmieścia zajmował pojazdom 1,5 godziny.

Jeden z remontowanych pasów na ulicy Gdańskiej był zajęty przez wielką maszynę do zdejmowania starej nawierzchni przed i za Estakadą Pomorską.

Teoretycznie prace, jak zapowiadał ZDiTM miały być prowadzone jedynie nocą, tj. od godz. 19 do szóstej rano dnia następnego.

- Zepsuła się 40 tonowa maszyna, która miała zakończyć pracę o godzinie 6 rano - tłumaczy Hanna Pieczyńska z ZDiTM. - Tym samym przeciągnęły się do godziny ósmej. Nie można było ściągnąć maszyny, bo trzeba było dokończyć założoną pracę, aby samochody bez uszkodzenia mogły zjeżdżać z pasa nie ruszonego na ten ze zrywaną nakładką.

Za niespodziewane utrudnienia przeprasza mieszkańców Szczecina prezydent miasta, Piotr Krzystek.

- Przepraszam wszystkich mieszkańców za utrudnienia, które nie wynikły z naszej winy. Nastąpiła awaria sprzętu firmy, która tu na drodze pracowała w nocy. Musiała dokończyć swoją pracę ze względów bezpieczeństwa, stąd niestety to dwugodzinne opóźnienie. Zdarzają się czasami takie sytuacje i nie da się ich przewidzieć.

Prace na ulicy Gdańskiej rozpoczęły się 18 października. Wymienione zostaną dwa fragmenty nawierzchni w okolicy Estakady Pomorskiej, przed i za obiektem, w kierunku centrum miasta.

- Roboty polegają na frezowaniu, wyrównaniu infrastruktury podziemnej oraz ułożeniu kolejnych warstw - tłumaczy Hanna Pieczyńska. - Prowadzone są tylko w godzinach wieczornych i nocnych. Utrudnień możemy spodziewać się do 29 października i miejmy nadzieję, ze już żadna awaria nie zdarzy się.

Awaria to losowy przypadek, ale dlaczego pasażerów wsiadających do autobusów na końcowych przystankach kierowcy nie uprzedzili, że do pracy tym razem jechać będą przez półtorej godziny? Taką informację dyspozytorzy im przekazali.

Polecamy na gs24.pl:

Posejdon zamieni się w wielkie nowe centrum [zdjęcia]

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński