Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Korki do lipca

Maciej Janiak
Tak rano, jak i po południu, od stoczni auta poruszały się w miarę płynnie. Przeciwny kierunek był zablokowany.
Tak rano, jak i po południu, od stoczni auta poruszały się w miarę płynnie. Przeciwny kierunek był zablokowany. Marcin Bielecki
Zablokowana ul. Jana z Kolna i zjazd z Trasy Zamkowej. Tak wyglądała ulica nad Odrą po wprowadzeniu zmian w organizacji ruchu.

Przypomnijmy, że Hydrobudowa 9, która buduje pod ul. Jana z Kolna kanalizację, w niedzielę uruchomiła objazd w stronę stoczni. Auta na wysokości Kapitanatu Portu jadą teraz przez torowisko i dalej przez ulice Szarotki, Sławomira i Dubois kierowane są do skrzyżowania z ul. Łady. W rejonie ul. Szarotki ustawiono wahadłową sygnalizację.

Długo się stało

W niedzielę objazd nie wywołał specjalnych kłopotów. Jednak wczoraj rano na ul. Jana z Kolna utworzył się kilkusetmetrowy korek. Kierowcy jadący od Mostu Długiego stawali w ogonie aut sięgającym Trasy Zamkowej. Zakorkowany był również zjazd z trasy na ul. Jana z Kolna.

- Nawet powoli się nie jedzie - denerwował się kierowca daewoo. - Stoję i nie wiem dlaczego. Wcześniej takich kłopotów nie było. Spóźnię się przynajmniej kwadrans do pracy.

Winne światła

Kłopoty kierowców wynikają, zdaniem drogówki, z wprowadzenia sygnalizacji świetlnej.

- Są spore kolejki - przyznaje asp. Janusz Mila, fachowiec od inżynierii ruchu drogowego. - To wynika z działania sygnalizacji. Cała organizacja ruchu została wprowadzona starannie i prawidłowo. Wcześniej Jana z Kolna "jechała" bez problemów.

Zdaniem Janusza Mili korki mogą wynikać z zaskoczenia kierowców i niewykluczone, że dziś już się nie powtórzą, bo część kierowców skorzysta z alternatywnych dróg. Ponieważ zmiany mają potrwać do lipca, drogówka będzie obserwowała sytuację na ul. Jana z Kolna.

Ręcznie zmieniać

Sytuacja powtórzyła się po południu. Kierowcy od stoczni jechali płynnie z krótkim postojem przed światłami, a jadący od Mostu Długiego denerwowali się.

- Sygnalizacja działa na programie stałoczasowym. Zielone światło trwa 30 sekund - mówi Mila. - Można by w godzinach szczytu w zależności od kierunku natężenia ruchu, sterować sygnalizacją ręcznie. Zobaczymy we wtorek, czy sytuacja się powtórzy i porozmawiamy z wykonawcą o wprowadzeniu takiego rozwiązania.

Wczoraj rozmawialiśmy z kierownikiem budowy z Hydrobudowy 9 o kłopotach kierowców.
- Dziękuję za sygnał. Wprowadzenie takiego rozwiązania natychmiast rozważymy - zapewnia Andrzej Klupczyński z HB9.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński