Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koniec komedii w Kamieniu Pomorskim. Jest już starosta

Andrzej Kus
Beata Kiryluk, nowy starosta
Beata Kiryluk, nowy starosta Fot. Marcin Bielecki
Dzisiejsza sesja Rady Powiatu w Kamieniu Pomorskim wreszcie doszła do skutku. Wybrano kolejnego, nowego starostę. Została nim Beata Kiryluk z Międzyzdrojów. Wreszcie uchwalono też budżet.

Sesja Rady Powiatu w Kamieniu Pomorskim rozpoczęła się od żartu przewodniczącego Romana Dorniaka: "Można zadać sobie pytanie takie, jak przed nocą przed ślubną: uda się czy się nie uda?" No i stało się to, w co wielu nie dowierzało. Na podstawie listy obecności stwierdzono kworum i otwarto wreszcie posiedzenie.

- Od 2 grudnia zwoływałem i nie otwierałem wielu sesji - tłumaczył się Dorniak. - Podejmowałem próby dojścia do jakiegoś konsensusu. Posądzano mnie o stronniczość. Reprezentuję tylko wspólnotę interesów mieszkańców powiatu kamieńskiego. Doszedłem do wniosku, że trzeba zwołać sesję zwyczajną. Decyzję podjąłem 9 stycznia.

Słowa te przez większość radnych kwitowane były uśmiechem. Mateusz Flotyński szybko zaproponował zmianę przebiegu obrad i wybór wiceprzewodniczącego rady. Zgodzili się na to pozostali członkowie. Zaproponowany kandydat był tylko jeden: Andrzej Jędrzejewski. Wybrany został jednogłośnie.

Kolejny wniosek formalny dotyczył wyboru nowego starosty, wicestarosty i zarządu. Stosunkiem 10 głosów za do 1 przeciw radni wybrali nowego starostę.

- Moim głównym celem jest wyprowadzenie budżetu starostwa z ruiny - mówiła nam Beata Kiryluk, nowy starosta. - W życiu nie spotkałam się z taką sytuacją. Nie można było zaprzysiężyć radnych, to jest precedens na skalę kraju. Chcę zmienić pojęcie pracy w powiecie. Powinniśmy pełnić funkcję usługodawczą. Chciałabym zainteresować się w mojej kadencji gminą Świerzno i Golczewo. Trzeba w nie zainwestować. Najwięcej uwagi poświęcić trzeba gminom rolnym. Mam pomysł na powiększenie budżetu. Gdy się to uda, będę realizowała wszystkie założenie krok po kroku. Liczę, że uda się rozbić też dziwne układy, które wciąż dominują w powiecie. Póki co ogłosiliśmy przerwę w sesji do 24 lutego. Uchwaliliśmy też budżet w pierwotnej wersji ze zmianami naniesionymi przez zarząd wojewody.

Wicestarostą został wybrany 25-letni Radosław Drozdowicz. W piątek ślubowanie złożyli: Edward Arys, Radosław Drozdowicz i Małgorzata Kościukiewicz. Nowymi członkami zarządu wybrano Adama Celińskiego, Jarosława Kapitana i Edwarda Arysa.

Przypomnijmy, że z powodu kompromitującej walki o władzę, sesje w powiecie nie odbywają się od 2 grudnia. Wtedy udało się wybrać starostę Anatola Kołoszuka i zarząd, ale decyzję uchylił wojewoda zachodniopomorski. Uznał, że o sesji nadzwyczajnej nie zawiadomiono kilku radnych. Sprawa jest w sądzie, bo odwołany zarząd nie zgadza się z decyzją wojewody.

- Czekamy na decyzję sądu, konsultowałam tę sprawę z kilkoma mecenasami. Wszyscy mówili, że powinno to się skończyć pomyślnie - mówi Beata Kiryluk. - Nie wiadomo co postanowi sąd. Jeśli decyzja będzie dla nas niekorzystna, wtedy znowu można się odwołać. Mam nadzieję, że to wszystko się już skończy.

Na piątkową sesję nie dotarli Anatol Kołoszuk, Jadwiga Adamowicz, Adam Trott, Alicja Zalewska-Kubiak, Wiesław Żelek.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński