Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolizja Olgierda Geblewicza na S3. Małgorzata Jacyna-Witt: Sytuacja nie do zaakceptowania

Szymon Wasilewski
Szymon Wasilewski
Kadr z wideo
Radni Prawa i Sprawiedliwości sejmiku województwa chcą znać szczegóły kolizji, do jakiej w maju doszło na drodze S3 z udziałem marszałka województwa Olgierda Geblewicza. Zapowiadają nadzwyczajną sesję sejmiku.

To reakcja polityków PiS na filmik z kolizją auta kierowanego przez Olgierda Geblewicza z samochodem ciężarowym, jaka miała miejsce w maju na drodze S3. 29 czerwca nagranie pochodzące z kabiny auta ciężarowego opublikowano na grupie Buractwo Drogowe Powiat Goleniów.

Widać na nim, że dwa tiry wyprzedzają się, blokując oba pasy ruchu. Gdy tir zjechał w końcu na prawy pas, pojawia się osobowa skoda, która też zjeżdża na prawy pas. Skoda zwalnia i chwilę potem uderza w nią tir. Ze skody wychodzi kierowca, którym okazuje się Olgierd Geblewicz.

Z kontekstu film wynika, że zwolnił przed tirem jakby był zdenerwowany tym, że ciężarówka blokowała mu wcześniej drogę na lewym pasie.

ZOBACZ TEŻ:

Jacyna-Witt o Geblewiczu

- Tworzenie takie sytuacji przez osobę publiczną, przez marszałka województwa i przewodniczącego Platformy Obywatelskiej w naszym regionie, jest nie do zaakceptowania. Chcemy zadać panu marszałkowi następujące pytania: czy zawiadomił policję o kolizji? Czy marszałek odjechał z miejsca kolizji przed przybyciem policji? Czy pojazd, którym kierował jest własnością samorządu województwa? - mówi Małgorzata Jacyna-Witt, radna sejmiku wojewódzkiego.

Z kolei radny Rafał Niburski zwrócił uwagę, że Geblewicz jako przewodniczący Zachodniopomorskiej Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, nie powinien dopuszczać do takich sytuacji. - Chcemy też zapytać koalicjantów pana marszałka, czy popierają takie zachowanie - dodaje Jacyna-Witt i zapowiada próbę zwołania sesji nadzwyczajnej sejmiku województwa, podczas której politycy PiS będą wnioskować o skierowanie sprawy do komisji rewizyjnej.

Olgierd Geblewicz odniósł się w środę do nagrania. Napisał m.in.:

„Sprawa jest badana przez Policję i sam z niecierpliwością oczekuję na jej ustalenia. Nie byłem jeszcze proszony o złożenie wyjaśnień, ale jestem gotów do przedstawienia wszystkich okoliczności tego incydentu. Zapewniam, że manewr, który wykonałem, nie był świadomym i celowym działaniem. Jest mi przykro, że doszło do takiej sytuacji. Nie chciałbym jednak, aby na podstawie nagrania, które nie pokazuje całości zdarzenia, wyciągać pochopne wnioski".

Kierowca ciężarówki komentuje kolizję z Geblewiczem

W sieci pojawił się też wpis osoby podającej się za kierowcę ciężarówki. Twierdzi on, że po manewrze "marszałek stwierdził, że nauczy mnie kultury, bo jemu się spieszyło. Wychodząc z auta krzyczał, że wzywa policję, po otrzymaniu informacji, że kamera i drugi kierowca jako świadek po prostu wsiadł do samochodu i uciekł z miejsca kolizji".

Komenda Powiatowa Policji w Goleniowie prowadzi postępowanie pod kątem wykroczenia spowodowania zagrożenia w ruchu drogowym.

POLECAMY RÓWNIEŻ::

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński