MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gaz ulatniał się w mieszkaniu w Stargardzie. Rodzina w szpitalu

Emila Chanczewska
archiwum
Dziś rano w Stargardzie trzyosobowa rodzina bardzo źle się poczuła. Pogotowie zabrało 25-letnią matkę, 35-letniego ojca i 7-letnią córkę do szpitala z objawami zatrucia tlenkiem węgla, którego obecność w mieszkaniu stwierdzili strażacy.

O godzinie 7.54 straż pożarna w Stargardzie dostała zgłoszenie o ulatnianiu się tlenku węgla w mieszkaniu przy ul. Dworcowej w Stargardzie. Na miejsce pojechał jeden zastęp strażaków. Działali tam do godz. 8.30.

- Miernik wykazał, że w mieszkaniu na parterze był tlenek węgla - informuje dyżurny stanowiska kierowania KP PSP Stargard. - Także w mieszkaniu nad nim, na I piętrze, był podwyższony poziom tlenku węgla.

Tlenek węgla ulatniał się z piecyka gazowego, wiszącego w łazience.

Karetki pogotowia zabrały do szpitala troje lokatorów. W mieszkaniu przy Dworcowej zastaliśmy ojca lokatora.

- Wstali i bardzo źle się czuli, kręciło im się w głowach, wymiotowali - opowiada. - Okna były zaparowane. Szybko je pootwierali i wezwali pomoc. Leżą w szpitalu w Stargardzie, byłem już u nich, wszyscy mają podłączony tlen. Na szczęście ich zdrowiu nic nie zagraża.

Mężczyzna ma żal do administracji, odpowiedzialnej za przeglądy instalacji gazowej i kominów.

- Zamiast dokładnie wszystko posprawdzać, zbierają tylko podpisy, że był zrobiony przegląd - uważa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński