Gawłowski postawił na swoim. Listy PO do Sejmu bez zmian

Jedyna zmiana to rezygnacja startu do parlamentu brata promotora pracy doktorskiej Stanisława Gawłowskiego, szefa zachodniopomorskiej Platformy.

Jego miejsce (22. na liście) zajmie radna Szczecina Urszula Pańka. Nad innymi propozycjami (m.in. wyższymi miejscami dla posłów) rada nie dyskutowała, bo od razu zaklepała propozycje zarządu z ubiegłego tygodnia.

- Propozycje zarządu były glosowane w pierwszej kolejności. Gdyby nie przeszły, to byłoby miejsce na zgłaszanie poprawek. Ale propozycje przeszły i obrady mogliśmy zakończyć - powiedział nam jeden z polityków PO.

Z pierwszego miejsca w Szczecinie wystartuje Bartosz Arlukowicz, do niedawna polityk lewicy. Za nim Magdalena Kochan, posłanka z Goleniowa, a trzeci jest poseł Arkadiusz Litwiński.

Na kolejnych miejscach są Renata Zaremba, Konstanty Oświęcimski, Michał Marcinkiewicz, Cezary Urban. Z jedenastego miejsca wystartuje radna Judyta Lemm, a z ostatniego wojewoda Marcin Zydorowicz. Szczecińska PO chciała, aby to on otwierał listę. (24 miejsce) oraz radna Judyta Lemm (1).

Kandydatami na senatorów zostali Piotr Zientarski, Anna Sztark, Sławomir Preiss oraz Norbert Obrycki. Zabraknie senatora Jana Olecha, który nie przyjął propozycji startu do sejmu. Rekomendacji nie dostali radni Jerzy Sieńko i Bazyli Baran.

Decyzja rady krajowej jest sukcesem Gawłowskiego, który stara się marginalizować wpływy Sławomira Nitrasa, szefa szczecińskiej PO. Na razie mu się to udaje, ale kilkoro kandydatów już zapowiedziało odwołanie. Nie zgadzają się z miejscami, które dostali na listach. Odwołać się chce m.in. poseł Marcinkiewicz i Bazyli Baran, który w ogóle nie otrzymał rekomendacji.

Decyzję rady regionu może zmienić jeszcze rada krajowa PO. Ma na to czas do połowy czerwca. Jej decyzja pokaże, kto z pary Gawłowski-Nitras będzie w najbliższym czasie rządził PO w regionie.