Flota Świnoujście - Kolejarz Stróże 0:1 (0:0)
Bramka: Stefanik (52).
Flota: Kasprzik - Śpiączka (55 Nwaogu), Stasiak, Zalepa, Opałacz, Niedziela (73 Olszar), Gilewicz (66 Wrzesień), Niewiada, Bodziony, Arifović, Aleksander.
Wyspiarze środowy mecz rozpoczęli bez kilku ważnych ogniw. W porównaniu z ostatnimi spotkaniami w pierwszym składzie wyszli bez Radosława Jasińskiego, Patryka Fryca, Sebastiana Olszara i Charlesa Nwaogu.
Różne były przyczyny nieobecności poszczególnych graczy, ale ich brak mocno się dał we znaki zespołowi gospodarzy. Brakowało wrzutek z autów skrajnych obrońców, waleczności Olszara i Nwaogu w ofensywie. Dwaj ostatni wprawdzie pojawili się w drugiej połowie na boisku, ale nie byli w stanie odwrócić losów meczu na korzyść Floty.
Te rozstrzygnęły się w 52. minucie, gdy po ładnym uderzeniu z rzutu wolnego Marcin Stefanik umieścił piłkę w okienku bramki bronionej przez Grzegorza Kasprzika.
Porażka Wyspiarzy na dwie kolejki przed końcem sezonu mocno oddala ich od awansu. W dwóch ostatnich pojedynkach Flota zmierzy się z bezpośrednimi rywalami z czołówki tabeli, czyli Zawiszą Bydgoszcz i Termaliką Nieciecza. Aby wejść do ekstraklasy, zespół ze Świnoujścia nie tylko musi wygrywać, ale liczyć też na wpadki pozostałych ekip.
Trwają pozostałe ważne dla Floty mecze 32. kolejki. Ich wyniki podamy zaraz po ich zakończeniu.
Więcej o meczu Floty z Kolejarzem przeczytasz w piątkowym "Głosie Szczecińskim".
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
