Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dostawcy nie widzą znaku zakazu wjazdu na ul. Szymanowskiego w Stargardzie

Grzegorz Drążek [email protected]
Ulicą Szymanowskiego mogą jeździć pojazdy tylko do 3,5 t. Stargardzcy policjanci zapewniają, że wystawiali już tam mandaty.
Ulicą Szymanowskiego mogą jeździć pojazdy tylko do 3,5 t. Stargardzcy policjanci zapewniają, że wystawiali już tam mandaty. Grzegorz Drążek
Mieszkańcy mają dość ciężarówek jadących do sklepu Biedronka.

Z naszą redakcją skontaktowali się mieszkańcy ulicy Szymanowskiego na osiedlu Chopina w Stargardzie. Jak mówią, mają dość przejeżdżających pod oknami ich domów ciężarówek.

- To samochody dostawcze wiozące towar do sklepu Biedronka, który jest w tym rejonie osiedla - mówi jedna z mieszkanek. - Codziennie ciężarówki jeżdżą między naszymi domami. Z ulicy Wieniawski-ego skręcają w ulicę Szymanowskiego. Następnie jadą w kierunku ulicy Ceglanej i na łuku drogi tyłem podjeżdżają pod sklep. A przecież przez ulicę Szymanowskiego nie powinny jeździć!

Karanie nie pomaga
Na wjeździe w ulicę Szymanowskiego stoi znak drogowy zakazujący tam wjazdu pojazdom powyżej 3,5 t. Jak mówią okoliczni mieszkańcy, dostawcy towaru wcale go nie respektują.

- Przyjeżdżała kilka razy policja, wystawiała nawet mandaty, ale jak widać problemu to nie rozwiązało - mówią mieszkańcy. - Z kierowcami tych ciężarówek nie da się nawet normalnie porozmawiać. Mówią, że to wyłącznie ich sprawa, jak jeżdżą i próbują się tłumaczyć, że to nawigacja GPS tak ich kieruje.

Stargardzcy policjanci zapewniają, że interweniowali w sprawie ciężarówek jeżdżących ulicą Szymanowskiego.
- Wystawialiśmy mandaty - mówi podkomisarz Łukasz Famulski z Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie. - Ale policjanci nie mogą ciągle być w jednym miejscu, a w takiej sytuacji potrzebna jest szybka interwencja. Jeśli będą zgłoszenia, że łamane są przepisy, to będziemy reagować.

Powiedzą kierowcom
Mieszkańcy mówią, że to łamanie przepisów następuje niemal każdego dnia.
- Ciężarówki przyjeżdżają wcześnie rano - informuje nasza rozmówczyni. - Ta ulica nie jest przystosowana do tego, by jeździły po niej tak duże samochody. Dojdzie do tego, że nasze domy zostaną uszkodzone.

Pojechaliśmy do Biedronki na osiedlu Chopina. Pracownicy powiedzieli nam, że dostawą towarów do sklepów tej sieci na terenie naszego kraju zajmuje się kilka firm.

- Nawet nie wiedziałam, że pojazdy z towarem do sklepu jeżdżą od strony ulicy Szymanowskiego, myślałam że przyjeżdżają od drugiej strony, od ulicy Usługowej - powiedziała nam jedna z pracownic. - Będziemy rozmawiać z kierowcami i powiemy im o tym, co mówią mieszkańcy.

Mieszkańcy ulicy Szymanowskiego chcieliby, żeby ciężarówki z towarem jechały do sklepu właśnie od strony ulicy Usługowej. Wjeżdżając tamtędy nie będą przejeżdżały obok domów czy bloków.

- Tylko że ci kierowcy nie chcą jeździć tamtędy i ciągle przejeżdżają pod naszymi domami - żali się mieszkanka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński